Pamiętacie niezwykły, zbudowany z rur motocykl Sachs Madass? Takie konstrukcje budzą odruchową sympatię, głównie ze względu na swój minimalizm i pomysłową konstrukcję. Tajska firma Phoenix Engineering opracowała jednoślad z podobnej kategorii, choć pierwsze skojarzenie to… ręczna wyrzutnia rakiet. I choć ta konotacja może brzmieć nieco groźnie, sam pojazd jest niezwykle sympatyczny i budzi wyłącznie pozytywne emocje.
Główną częścią motocykla jest coś w rodzaju lufy ciągnącej się przez całą długość pojazdu. W jej wnętrzu znajduje się zbiornik paliwa, a na niej zamontowano siedzisko kierowcy, reflektor przedni, tylną lampę i łożysko kierownicy. Do “lufy” przymocowana jest podwójna rama kołyskowa, w której spoczywa silnik. Do niej zamontowano także podzespoły motocykla – tylny wahacz i zawieszenie, sety i stopkę boczną.
Jednoślad toczy się na 12-calowych kołach wyposażonych w hamulce tarczowe. Do napędu zastosowano niewielki, 6,5-konny silnik spalinowy o pojemności 100 cm3. Ma on konstrukcję zbliżoną do jednostki napędowej stosowanej w niektórych modelach Hondy, jest zatem duża szansa, że mimo skromnych parametrów, będzie ona długowieczna. Imponujących osiągów nie należy się spodziewać, mimo że Gunner 100 waży zaledwie 75 kg. Dostępna jest także wersja o pojemności 50 cm3.
Phoenix Engineering produkuje model Gunner 100 tylko na rynki azjatyckie, szczególnie Tajlandię i Japonię. Niestety nie ma widoków, by ten ciekawy sprzęt zawitał na ulicach europejskich miast. A szkoda, bo ciekawy wygląd z pewnością zjednałby sobie wielu nabywców. Tym bardziej, że cena modelu Gunner 100 jest bardzo atrakcyjna – na rynku japońskim wynosi niecałe 10 tys. zł.
Przeczytaj także: ten motocykl sprzedano w 100 mln egzemplarzy!
zobacz galerię
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS