GTA: San Andreas skończyło 20 lat. To gra, która utkwiła w pamięci i sentymencie milionów na całym świecie. Pomimo swojej leciwości, dzieło wyprodukowane przez Rockstar Games potrafi zaskoczyć wieloma ciekawymi szczegółami, które tylko dowodzą, że mamy do czynienia z bardzo ambitnym projektem.
GTA: San Andreas pod względem wielu elementów rozgrywki nie miałoby się czego wstydzić nawet, gdyby wychodziło na rynek w bieżącym 2024 roku. Zestarzała się przede wszystkim grafika, ale wszystko inne nadal jest ponadczasowe, obrazujące, że Rockstar uwielbia zadbać o najmniejsze szczegóły.
Użytkownik serwisu X Synth Potato (ex-Twittera) sumiennie rozpisał 10 mniejszych i większych detali w grze San Andreas jednoznacznie potwierdzających, iż mamy do czynienia z tytułem, który najzwyczajniej w świecie, bardzo mocno wyprzedzał swoje czasy.
Zbyt mocne zatopienie się w hazardowych aktywnościach, utrata wszystkich pieniędzy i popadnięcie w długi w kasynie skutkowało tym, że zgłaszali się do nas członkowie triady, by “wyrównać rachunki”. Uprzednio otrzymywaliśmy nawet specjalny telefon od jednego z liderów grupy…
Jednym z ciekawszych dialogów w San Andreas była rozmowa telefoniczna prowadzona między naszym protagonistą a Big Smoke’m. Ten drugi w krótkiej pogawędce poinstruował tęższego niż zwykle CJ-a, by ten wybrał się na siłownię i zadbał o swoją sylwetkę.
Członkowie Grove Street Families mogą nas sfotografować, jeśli ich o to poprosimy. Ah, ta uliczna przyjaźń Los Santos…
Nie wszyscy fani GTA: San Andreas wiedzą o tym szczególe przygotowanym przez Rockstar Games. Pojawiające się ptaki na niebie jesteśmy w stanie zestrzelić. Trafny strzał powoduje, że latające zwierzę znika z palety nieba.
Pogoda w San Andreas istotnie wpływała na pewne szczegóły. Przykładowo silny wiatr może powiewać wysoko zawieszone flagi. Mówimy o 20-letniej produkcji, która debiutowała … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS