Grand Theft Auto jak przystało na prawdziwie bestsellerową i uwielbianą serię przez niemal trzy dekady przeszło przez większość generacji gamingowego sprzętu i konsol. Fanom, którzy z niecierpliwością czekają na premierę GTA 6 marzy się, by móc w tej produkcji zatopić się w prawdziwym klasyku… Mowa o GTA 1! Czy to w ogóle możliwe?
Za kilka dni minie dokładnie 27 rocznica powstania oryginalnej odsłony serii Grand Theft Auto. GTA 1 pojawiło się pierwotnie na pecetach, by zaliczyć także swoją premierę na pierwszej generacji konsol PlayStation, przechodząc konwersję po ponad dwóch latach na Game Boy Color. Chyba mało kto spodziewał się wówczas, że ta dwuwymiarowa gra akcji będzie pierwszym, ale jakże istotnym punktem do rozbudowania prawdziwie hitowej serii, która nadal będzie grzała graczy nawet po wielu latach.
Nie da się ukryć, że GTA 1 czy GTA 2 to gry pamiętane tylko przez nieco starszą społeczność graczy, którzy mieli okazje zatapiać się w elektronicznej rozrywce jeszcze w latach 90. Nie każdy miał okazję wypróbować serii Grand Theft Auto w dwuwymiarowym wydaniu – zapewne dla wielu byłby to prawdziwy szok.
Pokusimy się nawet o tezę, że lwia część fanów GTA 5 mogła nawet nie widzieć fragmentu rozgrywki z dwóch najstarszych odsłon serii wyprodukowanych przez ówczesne studio DMA Design, czyli późniejszy Rockstar Games. W jednym z wątków na Reddicie fani rozmarzyli się nad ciekawą mechaniką, którą mogliby wdrożyć do zapowiedzianej gry GTA 6 producenci tego hitu.
Chodzi mianowicie o powrót do korzeni serii, czyli gry GTA 1. Miłośnicy cyklu wysnuli propozycję adresowaną w kierunku twórców, by ci zaimplementowali w GTA 6 funkcję ogryw … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS