A A+ A++

Naładowana bateria komórki to w takiej sytuacji zbawienie – mówi Lidia Kowalska z biura prasowego bydgoskiej policji

We wtorek (18 października) dyżurny koronowskich policjantów odebrał zgłoszenie z prośbą o pomoc. Dzwonił przemoczony do suchej nitki grzybiarz, który się zgubił w lesie. Na dodatek mężczyzna nie mógł się poruszać, bo doznał kontuzji kolana.

33-latek nie potrafił precyzyjnie określić, gdzie jest, powiedział tylko, że zbierał grzyby w podbydgoskim Osówcu. – Natychmiast  dyżurny skierował patrol dzielnicowych, aspiranta Waldemara Wełniaka oraz aspiranta Janusza Wojtczaka z komisariatu w Koronowie w rejon masywu leśnego w Osówcu – informuje Kowalska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiany w Singapurze
Następny artykułTramwaje nie kursowały na północy miasta. Zasłabł pasażer