Miliony ludzi z powodu pandemii siedzą w domach i grają w gry, rodzice kupują je dzieciom. Kryzys dotknął wprawdzie i tę branżę, ale popyt jest gigantyczny. Czy polskie firmy go wykorzystają?
Plecak jest czarny, nylonowy, z żółtą podszewką – w kolorach i z logo „Cyberpunk 2077”. W internetowym sklepie CD Projektu RED kosztuje 447,94 zł plus wysyłka, można go kupić w przedsprzedaży. Sklep nie deklaruje, kiedy kurier zapuka do drzwi. Może to i lepiej, bo w kwestii dostaw producent ma problem z dotrzymywaniem obietnic. Gra, która powinna mieć premierę 16 kwietnia, ma trafić do sprzedaży 17 września.
Cyberpunkowy biznes kręci się już jednak w najlepsze. Nawiązujące do niewydanej jeszcze gry bluzy, koszulki, skarpetki, kubki, plakaty, figurki kolekcjonerskie i przeróżne inne gadżety pomagają budować finansowe imperium, które ma ambicję zarabiać nie tyle na grze, ile na popkulturowym fenomenie, dla którego popularność gry „Cyberpunk 2077” będzie marketingową katapultą.
Oryginalny tytuł tekstu: “Grywalizacja”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS