Gry na PS5 Pro mają doczekać się ulepszeń. Nie oznacza to jednak definitywnego końca 30 fps

Od dłuższego czasu po sieci krążą plotki o PS5 Pro. Dzięki nim wiemy między innymi, jaka będzie specyfikacja urządzenia. Teraz za sprawą kolejnych nieoficjalnych doniesień, poznaliśmy również plany na to jak dokładnie będą działać gry na tej konsoli. Dla wszystkich, którzy liczyli na definitywne zakończenie ery 30 fps na konsolach, mamy złą wiadomość. Ten moment ma jeszcze nie nastąpić.

The Verge powołując się na swoje źródła podał wiele interesujących szczegółów związanych z trybami graficznymi dostępnymi na PS5 Pro. Wynika z nich, że Sony chce dać developerom dużą elastyczność. Oznacza to, że będą oni mogli swobodnie decydować o tym w jaki sposób wykorzystają oni moc konsoli.

1. Gry wykorzystujące moc ulepszonego urządzenia będą opisane jako „PS5 Pro Enhanced”.
2. Sony szczególnie zachęca developerów do wprowadzenia całkiem nowego trybu graficznego, który wykorzystuje technologię PlayStation Spectral Super Resolution (PSSR) oraz pozwala na wyświetlanie obrazu w 60 fps przy rozdzielczości 4K i włączonym ray tracingu.
3. Etykieta Enhanced ma jednak pojawić się również przy grach otrzymujących mniejsze ulepszenia. Mowa tutaj o zwiększeniu maksymalnej rozdzielczości lub liczby fps-ów. Liczy się również dodatnie obsługi ray tracingu.
4. W tytułach, które nie doczekają się specjalnych usprawnień, będzie można skorzystać z trybu „ultra-boost”. Ma on pomóc w płynności działania gier o niestabilnej liczbie klatek na sekundę oraz zmiennej rozdzielczości.

Jak więc wyraźnie widać, PS5 Pro nie spowoduje, że zniknął gdy działające jedynie w 30 fps-ach. Oczywiście, jeśli potwierdzą się wszystkie powyższe doniesienia. Na ten moment są to bowiem jedynie plotki, do których powinniśmy podchodzić z pewnym dystansem.