A A+ A++

W kominiarce na głowie, w szerokiej kurtce, z plecakiem na plecach. To opis mężczyzny, który 10 stycznia tego roku najprawdopodobniej chciał obrabować kantor w pilskiej galerii handlowej Vivo.

To popularne miejsce wśród mieszkańców Piły. W budynku galerii znajduje się 70 lokali handlowo-usługowych. Była godzina 19, gdy w całym budynku rozbrzmiał komunikat służb, nakazujący ewakuację. 300 osób było zagrożonych.

Napadł na kantor. Jest poszukiwany

Chwilę wcześniej zamachowiec udał się do znajdującego się na terenie galerii kantora wymiany walut i przekazał jego pracownicy kartkę z żądaniem wypłaty gotówki w różnych walutach pod groźbą detonacji umieszczonych w centrum ładunków wybuchowych. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo może być jedyna sztuka. Ten Commodore 65 to prawdziwy skarb!
Następny artykułRadosny taniec na placu Bartosza Głowackiego. Flash mob Art Dance w Tarnobrzegu [wideo] [zdjęcia]