A A+ A++
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora    poniedziałek, 21 grudnia 2020 17:33

Groźby karalne wobec ekspedientki oraz naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów – to zarzuty, jakie usłyszał 30-latek, który w czwartek awanturował się w sklepie przy ulicy Wolności. Pijany mężczyzna groził ekspedientce pozbawieniem życia oraz zdemolowaniem sklepu. W jej obronie stanął inny klient i wtedy już napastnik wpadł w prawdziwą furię! Gdy na miejscu pojawili się policjanci, agresor akurat… gonił po ulicy mężczyznę, który ośmielił się zwrócić mu uwagę. Był tak zacietrzewiony, iż nie przejął się nawet pojawieniem patrolu. Policjanci musieli więc obezwładnić awanturnika, który był bardzo pobudzony i pod wyraźnym wpływem alkoholu. Z tego też powodu odtransportowano go do izby wytrzeźwień, tyle, że na miejscu zatrzymany odmówił opuszczenia radiowozu, za to zaczął kopać policjantów i na nich pluć. Finalnie 30-latek noc spędził w policyjnym areszcie.

Na wniosek prokuratury sąd aresztował go tymczasowo na 3 miesiące, w oczekiwaniu na właściwy wyrok.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUjawniono finansowe powiązania Sorosa z Radą Europy
Następny artykułSzczepionka na koronawirusa dopuszczona do użycia. Europejska Agencja Leków wydała pozytywną opinię