Przyszłość Francuza w Haas F1 już od dawna stała pod dużym znakiem zapytania. Podobnie było w przypadku Magnussena. Amerykański zespół wystawi zupełnie nowy skład na mistrzostwa 2021.
– Ostatni rozdział jest zamknięty, a książka zakończona – napisał na Grosjean na Facebooku. – Jestem w zespole Haas F1 od pierwszego dnia.
– To było pięć lat, podczas których przechodziliśmy przez wzloty i upadki, zdobyliśmy 110 punktów w 92 wyścigach, a ta podróż była tego warta. Wiele się nauczyłem, poprawiłem się, stałem się lepszym kierowcą, a także lepszym człowiekiem. Mam nadzieję, że pomogłem także ludziom w zespole. To chyba moja największa duma, bardziej niż którykolwiek z pierwszych szalonych wyścigów w 2016 roku czy czwarte miejsce w GP Austrii w 2018 roku. Życzę zespołowi wszystkiego najlepszego na przyszłość.
Chwilę po Grosjeanie, Magnussen również ujawnił, że nie przedłuży kontraktu z Haas F1.
– Obecn sezon Formuły 1 będzie moim ostatnim z Haas F1 – poinformował Duńczyk.
– Świetnie się bawiłem z zespołem przez te cztery lata, to była wspaniała podróż. Bycie częścią zupełnie nowej ekipy było wyzwaniem, które bardzo mi się podobało i przyniosło mi ogromne doświadczenie, które pomogło mi się rozwinąć się, jako kierowcy wyścigowemu. Chciałbym podziękować Gene, Guntherowi i całemu zespołowi za ich lojalność i okazane mi zaufanie przez ostatnie cztery lata – dodał.
W F1 jest niewiele dostępnych miejsc na następny sezon. Mało prawdopodobne są dalsze starty Magnussena w królowej sportów motorowych.
– Nadal pracuję nad swoimi planami na przyszłość, które ogłoszę w odpowiednim czasie. W tym sezonie jest jeszcze sześć wyścigów i jestem zdeterminowany, aby dać z siebie wszystko. Dziękuję za całe wsparcie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS