Grosicki wysłał Michniewiczowi pilnego SMS-a. “Przysięgam, mogę pokazać!”

Reprezentacja Polski zakończyła udział w katarskim mundialu w minioną niedzielę, przegrywając w 1/8 finału z Francją 1-3. Następnego dnia część piłkarzy wróciła do kraju. Pozostali udali się prosto na wakacje. 

W tej drugiej grupie znalazł się Kamil Grosicki, który – podobnie jak Robert Lewandowski – odpoczywa obecnie w Dubaju. Okazuje się jednak, że nawet w urlopowym klimacie nie stroni od kontaktu z selekcjonerem.  

Ujawnił to sam Michniewicz, który w czwartek był gościem w studiu TVP Sport. W pewnej chwili wyciągnął nieoczekiwanie telefon i ujawnił treść SMS-a otrzymanego od piłkarza Pogoni Szczecin. “Przysięgam, mogę pokazać” – zapewniał, kierując aparat w stronę kamery.

Była to reakcja na pytanie prowadzącego wywiad Jacka Kurowskiego o Daniela Kaniewskiego – jak się wydawało – menedżera Grosickiego.     

– Kamil napisał do mnie dziś wiadomość: “Trenerze, ja nie mam z tym człowiekiem nic wspólnego” – oznajmił szef kadry.   

“A nie mówiłem, tylko szkoda, że ten trener myśli, że ma zawsze rację, a jednak nie… tylko dlaczego zwlekał jak była szansa i były okazje ku temu, aby zrobić więcej w tym meczu…szkoda” – napisał Kaniewski na Twiterze krótko po meczu z Francją, w którym “Grosik” wszedł na murawę w samej końcówce i trzykrotnie zdążył zagrozić bramce mistrzów świata.    

Michniewicz przyznał na antenie TVP Sport, że gdyby miał decydować jeszcze raz, wpuściłby Grosickiego do gry wcześniej. 

Relacje live ze wszystkich spotkań MŚ 2022 zawsze w Interia Sport.   

Interia jest w Katarze! Odkryj kulisy mundialu razem z nami. Najświeższe informacje, klipy wideo, turniejowe ciekawostki i rozmowy z ekspertami znajdziesz codziennie TUTAJ.