Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Odkąd Paulo Sousa objął posadę selekcjonera reprezentacji Polski pozycja Kamila Grosickiego bardzo osłabła. W końcu skrzydłowy przestał w ogóle otrzymywać powołania. Portugalczyk wziął 33-latka tylko na swoje pierwsze zgrupowanie przed marcowymi spotkaniami eliminacji mistrzostw świata w Katarze i dał mu rozegrać zaledwie 40 minut we wszystkich trzech spotkaniach.
Grosicki szczerze o powrocie do reprezentacji. “Trzeba pokazać wszystko na boisku”
Na zgrupowanie przed Euro 2020 Kamil Grosicki powołania już nie otrzymał. Znalazł się za to na liście rezerwowej, ale turniej i tak ostatecznie go ominął. Odsunięcie skrzydłowego było oczywiście spowodowane jego słabą pozycją w West Bromwich Albion, gdzie często nie łapał się nawet na ławkę rezerwowych w Premier League.
Latem jednak Kamilem Grosicki podjął przełomową decyzję o powrocie do Polski i został nowym zawodnikiem Pogoni Szczecin. 33-latek jest jednym z filarów drużyny Kosty Runjaicia i jak sam podkreśla, chce jeszcze powalczyć w nowym miejscu o powrót do reprezentacji Polski. – Trener Sousa mnie zna. Znał mnie z Anglii i z Francji. Teraz jak zobaczy mnie na Livescorze i będą tam jakieś bramki czy asysty, to przypomni sobie o mnie. Jednak podchodzę do tego już na spokojnie. Swoje przeżyłem, ale to już uspokoiło się we mnie. Chcę być szczęśliwy na boisku w Szczecinie. Chcę po prostu sprawić kibicom radość – powiedział skrzydłowy w rozmowie z portalem Meczyki.pl.
Grosicki został także zapytany o to, w jaki konkretnie sposób zamierza walczyć o powrót do łask Paulo Sousy. Jego odpowiedź był krótka i konkretna. – Trzeba pokazać wszystko na boisku – stwierdził piłkarz Pogoni Szczecin. Najbliższą okazję na zademonstrowanie swoich umiejętności 33-latek będzie miał już w sobotę. Jego drużyna zmierzy się na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok w spotkaniu 12. kolejki ekstraklasy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS