Tomasz Grodzki złożył dziś kwiaty pod Pomnikiem Czynu Polaków na szczecińskich Jasnych Błoniach z okazji Święta Narodowego 3 maja. Marszałkowi Senatu towarzyszył poseł KO Arkadiusz Marchewka.
Później miał miejsce briefing, podczas którego Grodzki odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jedno z pytań dotyczyło losów ustawy PiS o głosowaniu korespondencyjnym. Marszałek miał określić, kiedy ustawa wróci do Sejmu.
– Jak tylko będzie uchwalona przez Senat. Obiecałem pani marszałek (Elżbiecie) Witek, że zrobię to tego samego dnia – odparł. Dopytywany, czy można na to liczyć do szóstego czy siódmego maja, odrzekł: “Oczywiście”.
Dziennikarze pytali też Grodzkiego, czy jest zwolennikiem wyborów tradycyjnych 23 maja i czy zgodziłby się na to. – Najpierw są obrady Senatu, następnie obrady Sejmu. Zobaczymy, jak się ułożą głosowania. Natomiast w Senacie mamy etycznie, moralnie i politycznie proste podejście. Po pierwsze, wybory muszą być demokratyczne, po drugie, w bezpiecznym dla zdrowia i życia Polaków terminie. Więc te spekulacje, o których pan wspomina, nie polegają na prawdzie – powiedział dziennikarzowi marszałek Senatu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS