Na rozpoczętym we wtorek trzydniowym posiedzeniu Senatu powołana zostanie komisja nadzwyczajna ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji za pomocą programu Pegasus – poinformował marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Dodał, że do wyboru członków RPP dojdzie na kolejnym posiedzeniu w lutym.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejna gra opozycji. Będzie senacka komisja nadzwyczajna dotycząca Pegasusa? Padła jasna deklaracja
Na konferencji prasowej przed posiedzeniem Senatu marszałek Tomasz Grodzki poinformował, że podczas tego posiedzenia izby zostanie powołana nadzwyczajna komisja ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji Pegasusem.
Wniosek ws. komisji został złożony w poniedziałek. Pod wnioskiem o powołanie „Komisji Nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na wybory parlamentarne w 2019 r. oraz reformy służb specjalnych” podpisali się m.in. senatorowie KO: Marcin Bosacki, Sławomir Rybicki i Marek Borowski, PPS: Gabriela Morawska-Stanecka i Wojciech Konieczny, PSL Michał Kamiński oraz senator niezrzeszony Stanisław Gawłowski.
Marszałek przyznał, że będzie to taka komisja nadzwyczajna, jakiej powołanie umożliwia regulamin Senatu. Przyznał, że w ramach Konwentu Seniorów ustalono parytety w tej komisji, które przypadną poszczególnym klubom. Teraz, poinformował, zbierana jest lista potencjalnych kandydatów do komisji, którzy zostaną wybrani na posiedzeniu plenarnym, podobnie jak przewodniczący komisji.
Co z powołaniem członków Rady Polityki Pieniężnej?
Marszałek poinformował również, że z powodu niedokończenia procedury wyłaniania senackich członków Rady Polityki Pieniężnej ich wybór nastąpi na kolejnym posiedzeniu Senatu, w lutym.
Zaznaczył też, że senacka komisja budżetu i finansów zarekomendowała szereg poprawek do ustawy budżetowej na 2022 rok. To, jak mówił, zwiększenie kwoty dotacji dla NFZ o 20 miliardów złotych, utworzenie rezerwy celowej na transformację energetyczną w wysokości 10 mld złotych, przeznaczenie 6,5 mld złotych na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, 390 mln złotych na podniesienie wynagrodzeń pracowników sądów i prokuratur, 300 mln złotych na wzrost wynagrodzeń pracowników cywilnych policji i Straży Granicznej, 140 mln na dopłaty dla rolników na zakup nawozów, 100 mln zł na lecznictwo psychiatryczne dzieci i młodzieży, 100 mln złotych na leczenie niepłodności metodą in vitro, 77,5 mln złotych dla Senatu na działalność na rzecz Polonii, 50 mln zł na przeciwdziałanie dyskryminacji i pomocy w rodzinie.
Komisja proponuje też wykreślenie z budżetu Sądu Najwyższego środków przeznaczonych na działalność Izby Dyscyplinarnej, która powinna być dawno być zlikwidowana
— powiedział Grodzki.
Komisja, dodał, zmieniła również zapisany w ustawie wskaźnik inflacji na 2022 rok z 3,3 proc. na 7,6 proc.
PiS nie włączy się w prace komisji
W poniedziałek szef klubu senackiego KO Marcin Bosacki poinformował, że do Senatu trafił wniosek o powołanie komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus.
Jak powiedział PAP Bosacki, w zamyśle komisja senacka ma liczyć nie więcej niż 10 członków; jak zaznaczył, chciałby, aby uczestniczyło w niej przynajmniej dwóch przedstawicieli PiS, tak by senacka mniejszość miała wpływ na jej prace.
Do sprawy odniósł się na Twitterze Marek Pęk (PiS).
Senatorowie PiS będą głosować przeciwko powołaniu w polskim Senacie komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na wybory 2019 r. oraz reformy służb specjalnych
— napisał wicemarszałek Senatu.
Jeśli taka komisja powstanie nie będziemy brali udziału w jej pracach
— zapowiedział.
Politycy opozycji inwigilowani?
Z kolei w grudniu lider PO Donald Tusk zapowiedział, że KO będzie wnosić o powołanie sejmowej komisji śledczej, która zbada wykorzystywanie systemu Pegasus przeciwko opozycji. Mówił wtedy o powołaniu analogicznej nadzwyczajnej komisji w Senacie, jeśli nie uda się utworzyć komisji w Sejmie.
Według amerykańskiej agencji prasowej Associated Press, powołującej się na ustalenia działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab, za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus inwigilowany był senator KO Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Według Citizen Lab do telefonu Krzysztofa Brejzy miano się włamać 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r. Polityk był wówczas szefem sztabu KO przed wyborami parlamentarnymi.
Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński potwierdził w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”, że polskie służby dysponują programem Pegasus.
Jego powstanie i używanie jest wynikiem zmiany technologicznej, rozwoju szyfrowanych komunikatorów, których za pomocą starych systemów monitorujących nie można odczytać. Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia
— powiedział w wywiadzie dla „Sieci”.
Zapewnił jednak, że nie był on używany wobec opozycji.
To całkowite bzdury
— oświadczył.
Wygasają kadencje dwóch członków RPP
Senat powinien powołać dwóch członków Rady Polityki Pieniężnej, ponieważ 25 stycznia wygasają kadencje dwóch rekomendowanych przez Senat członków RPP – Eugeniusza Gatnara i Jerzego Kropiwnickiego. Na początku stycznia senacka Komisja Finansów Publicznych i Budżetu przesłuchała Ludwika Koteckiego i Przemysława Litwiniuka, którzy przez senatorów zostali wskazani jako kandydaci na członków RPP na miejsce Gatnara i Kropiwnickiego, oraz zarekomendowała ich kandydatury.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Siemoniak domaga się komisji śledczej ws. Pegasusa. A co z aferami w czasach PO? „Działał niezależny prokurator”
-TYLKO U NAS. Premier Jarosław Kaczyński dla „Sieci”: opowieści opozycji o użyciu Pegasusa w celach politycznych to całkowite bzdury
mm/PAP/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS