„Dużo jest osób, które by chciały, żeby nas tam nie było” – mówi ks. Dmytro Fedluk, organizator wyjazdu młodzieży greckokatolickiej z Polski na Światowe Dni Młodzieży do Lizbony. „Dlatego tym bardziej my musimy tam jechać” – podkreśla. Duszpasterz zauważa, że ich zadaniem będzie sygnalizować, że pomimo barbarzyństwa wojny i cierpienia, ich duch jest nadal żywy. „Czasem nie trzeba nic mówić, wystarczy być” – wyznaje.
Paweł Kowalski SJ – Watykan
Grupa liczy ok. 40 osób. Są to młodzi Ukraińcy, którzy przebywają na terenie Polski, lub też Polacy pochodzenia ukraińskiego. Większość z nich to studenci lub osoby pracujące – mówi ks. Fedluk.
Duchowny podkreśla, że mało brakowało, a wyjazd nie doszedł by do skutku. 14 maja zmarł bowiem ks. Grzegorz Nazar, który był głównym duszpasterzem młodzieży. Dopiero na początku czerwca udało się zorganizować przejazd i rozpocząć zapisy na pielgrzymkę. Jest ona możliwa również dzięki zaangażowaniu dobroczyńców.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS