A A+ A++

Nie żyje Sotiris Joanidis, mieszkaniec czeskiego Rejvizu, regionalista, emerytowany leśnik i lokalny działacz społeczny. Brał udział przy redagowaniu roczników „Ziemi Prudnickiej”. Pogrzeb odbędzie się w sobotę 23 stycznia na cmentarzu w Rejvizie (godz. 12.00).

Joanidis urodził się we wsi Glikoneri na północnym wschodzie Grecji w 1939 r. W latach 40. w trakcie wojny domowej, wraz z innymi dziećmi trafił do krajów demokracji ludowej, mały Sotiris do Czechosłowacji. W latach 1948 – 1955 przebywał w domach dziecka, by w końcu trafić do Rejvizu. Tam pracował w zawodzie leśnika, a w wolnych chwilach zbierał materiały o przeszłości swojej nowej małej ojczyzny. Spod jego ręki wyszło kilkadziesiąt książek i opracowań krajoznawczych o okolicach Rejvizu i Zlatych Hor. Został wyróżniony swoim wizerunkiem uwiecznionym na jednym z krzeseł Pensjonatu „Rejviz”. To lokalna, jeszcze przedwojenna tradycja.

– Jestem Czechem i Grekiem. I to nie jest tylko u mnie, to jest u wszystkich Greków, którzy tu zostali, a też i tych Greków, którzy wrócili z powrotem do Grecji – na nich tam wszyscy mówią Czesi. Do dziś, gdy przyjeżdżam do Grecji i spotykamy niektórych z tych „Czechów”, to oni wspominają Czechy, jako swoją drugą ojczyznę – mówił Joanidis w 2006 r.

Zmarł 14 stycznia w wieku 81 lat.

Na podstawie: Petr Krňávek, Zemřela osobnost Rejvízu Sotiris Joanidis w denik.cz

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIwona Hartwich wywołała oburzenie. „Emerycie wiedz, że twoja emerytura to pieniądze skradzione niepełnosprawnym”
Następny artykułPomóżmy Szymonkowi normalnie żyć