Grzegorz Krychowiak był jednym z pierwszych piłkarzy występujących w Rosji, który zareagował na atak wojsk Władimira Putina na Ukrainę. Reprezentant Polski stanowczo sprzeciwił się inwazji i rozpoczął działania w celu zakończenia współpracy z rosyjskim pracodawcą. Krychowiak skorzystał z nowych przepisów wprowadzonych przez FIFA dla piłkarzy z lig rosyjskiej i ukraińskiej i zamroził swój kontrakt z FK Krasnodar. Następnie na mocy wypożyczenia do 30 czerwca 2022 roku przeniósł się do AEK Ateny.
Grzegorz Krychowiak zadebiutował w AEK Ateny. Polak zaliczył przeciętny występ
Krychowiak z miejsca stał się w Grecji gwiazdą. Tamtejsze media szeroko rozpisywały się o transferze pomocnika. Zawodnika tej klasy dawno bowiem nie było w zespole AEK, a także całej lidze. W niedzielę Polak zanotował debiut w barwach swojej nowej drużyny i to od razu w hitowym starciu z PAOK-iem Saloniki.
Grzegorz Krychowiak od razu znalazł się w wyjściowym składzie ekipy ze stolicy Grecji. 32-latek rozegrał całe spotkanie, jednak nie może zaliczyć go do udanych. AEK przegrał bowiem 0:1. Zwycięskiego gola dla PAOK-u zdobył Antonio Colak, były gracz Lechii Gdańsk.
Krychowiak próbował napędzać akcje ofensywne swoich kolegów. Oddał w meczu także dwa strzały, jednak oba były bardzo niecelne. Jego występ nie przeszedł jednak niezauważony. Oficjalna strona internetowa AEK Ateny to właśnie debiut Polaka wyszczególniła w pomeczowej relacji. “Klub z Aten został pokonany przez PAOK 1:0 w debiucie Grzegorza Krychowiaka” – napisano.
W ocenie greckich mediów nasz rodak wypadł jednak przeciętnie, podobnie jak reszta drużyny AEK. Polaka oceniono na 5 w 10-stopniowej skali, gdzie 10 uważana jest za ocenę najlepszą. “Polak ewidentnie nie mógł złapać rytmu w swoim debiucie, jednak dał kilka próbek tego, co może zaoferować dobrze działającej drużynie” – napisał w uzasadnieniu portal sdna.gr.
Możne to po prostu oznaczać, że Krychowiak nie jest jeszcze gotowy fizycznie do gry. Ostatni mecz ligowy Krychowiak zagrał 5 grudnia 2021 roku, wiec ponad trzy miesiące temu. To może oznaczać, że nie zagra w meczu o awans na mundial.
Po niedzielnym meczu PAOK Saloniki umocnił się na drugim miejscu w tabeli grupy mistrzowskiej greckiej Superligi. AEK Ateny zajmuje trzecie miejsce ze stratą już 12 punktów do PAOK-u. Liderem jest Olympiakos Pireus, który wyprzedza byłą drużynę Karola Świderskiego o 10 “oczek”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS