Dzisiaj, 12 sierpnia (09:30)
Trwa szacowanie strat po dziewięciu dniach walki z pożarami w Grecji. Oszacowano, że ogień w całym kraju uszkodził co najmniej 1,3 tys. domów. Mieszkańcy czekają na prognozowany przez meteorologów deszcz. Pożary wciąż nie ustępują we Włoszech, gdzie sytuację dodatkowo komplikuje antycyklon Lucyfer, który już uderzył w Półwysep Apeniński dotkliwymi upałami.
Po dziewięciu dniach walki z ogniem szalejącym w Grecji oszacowano, że pożary w całym kraju uszkodziły co najmniej 1,3 tys. domów. Temperatury zaczynają spadać; w czwartek oczekuje się deszczów w północnej i centralnej części Morza Egejskiego, w tym na wyspie Eubei. Ale temperatury rosną na Sycylii, a z pożarami walczą Hiszpanie i Włosi.
Grecki portal Ekathimerini podał, że 300 domów zostało całkowicie zniszczonych przez pożary. W całym kraju żywioł spustoszył 84,5 hektarów, głównie lasów. Rząd obiecał, że zrekompensuje poszkodowanym poniesione straty.
Minionej doby greccy strażacy przy wsparciu zagranicznym walczyli z pożarami przede wszystkim w regionie Arkadii na półwyspie Peloponez. Efstatios Kulis, burmistrz gminy Gortyny, okolicy najbardziej poszkodowanej przez żywioł, powiedział, że sytuacja powoli zaczyna być pod kontrolą.
W środę w całym regionie z ogniem walczyło 580 strażaków, w tym 139 Francuzów, wyposażonych w 181 pojazdów.
Tymczasem meteorolodzy z Obserwatorium Narodowego w Atenach zapowiadają w czwartek deszcze w północnej oraz centralnej części Morza Egejskiego – w tym nad drugą w tym kraju pod względem wielkości wyspą Eubeą.
Wyspa została spustoszona przez szalejące przez dziewięć dni pożary. Straż pożarna podała, że z ogniem w północnej części Eubei walczyło ponad 800 strażaków.
Pożary wciąż nie ustępują we Włoszech, gdzie sytuację dodatkowo komplikuje antyc … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS