Front atmosferyczny “Barbara” dotarł do Grecji i wywołał intensywne opady śniegu oraz niskie temperatury. W poniedziałek w Atenach zamknięte zostały szkoły, sklepy, a wiele firm i urzędów przeszło na pracę zdalną. Zablokowane zostały drogi łączące stolicę Grecji z innymi miastami.
Władze miasta wezwały mieszkańców Aten do unikania podróży, które nie są konieczne. Z powodu złych warunków atmosferycznych zamknięte zostały niektóre stacje metra zlokalizowane w pobliżu lotniska. Połączenia kolejowe z Salonikami zostały zawieszone – informuje agencja Reutera.
ZOBACZ: Tatry. Gigantyczna lawina zeszła na drogę do Morskiego Oka. Wyłamała las
Na głównych drogach w mieście, a także na drodze łączącej Ateny z centralną Grecją wstrzymany został ruch pojazdów. Według państwowej telewizji ERT, ekipy ratownicze straży pożarnej ewakuowały cztery osoby, których samochód utknął w śniegu na przedmieściach Aten.
W stolicy Grecji zamknięte zostały szkoły i sklepy. Pracownicy administracji i części firm wykonują swoje obowiązki zdalnie.
Grecja. Zima atakuje coraz częściej
Według prognoz ochłodzenie ma potrwać do wtorku. Zimowy front ma przenieść się na wschód i południe. Opady śniegu możliwe są także na Krecie.
ZOBACZ: Pijani turyści w Zakopanem. On utknął na dachu, ona szła po torach
Zimy w Grecji są zazwyczaj łagodne, jednak od trzech lat intensywne opady śniegu dotykają kraj. Przed rokiem tysiące ludzi zostało ewakuowanych z głównej obwodnicy stolicy. Niektórzy porzucili samochody i w dalszą drogę ruszyli pieszo. Część kierowców znalazło schronienie w terminalu lotniska.
dsk/dk/Polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS