Grażyna Torbicka zdradziła sekret młodzieńczej urody. 63-latka stawia na jeden produkt

Grażyna Torbicka jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej lubianych polskich dziennikarek. Swoją przygodę z telewizją zaczęła w wieku zaledwie 26 lat, kiedy w 1985 roku pojawiła się w programie “Sportowa Niedziela”. Wkrótce drzwi do dalszej kariery stanęły przed nią otworem, a z czasem Grażyna Torbicka stała się jedną z ikon dziennikarstwa i konferansjerki.

Zobacz również: Grażyna Torbicka zachwyca po 60. roku życia! Młodnieje w oczach

63-letnia dziś gwiazda wciąż pozostaje aktywna zawodowo, zachwycając zarówno dziennikarskim warsztatem, jak i wspaniałą urodą oraz nienaganną sylwetką. Grażyna Torbicka jest inspiracją dla wielu kobiet. W czym tkwi sekret jej młodzieńczego wyglądu?

Grażyna Torbicka zaprosiła do swojego mieszkania kamery “Dzień Dobry TVN”. W programie zdradziła jak wygląda jej codzienna pielęgnacja. Jak przyznała, dzień zaczyna od espresso. Kolejnym porannym rytuałem jest zimna kąpiel twarzy. “Lubię poranną, zimną, kąpiel twarzy lodowatą wodą” – wyznała. Jak dodała, kolejno nakłada na skórę odpowiedni krem.

“Nakładam krem, który daje mi poczucie komfortu. Nie stosuję wielu kosmetyków, bo mam delikatną skórę i obciążona staje się zmęczona. Staram się mieć jeden odpowiedni krem na dzień i na noc, a ich główną cechą jest to, że są bardzo nawilżające” – przyznała.

Zobacz również: Jest inspiracją dla dojrzałych kobiet. 5 zasad stylu Grażyny Torbickiej

Grażyna Torbicka podkreśliła, że w trakcie wolnych dni zdarza jej się zupełnie rezygnować z makijażu. “W naszym zawodzie bardzo często musimy używać makijażu, dlatego, gdy ten dzień jest wolny, to dajmy skórze odpocząć” – powiedziała przed kamerami.

Zdradziła również, że nie znosi siłowni, omijając to miejsce szerokim łukiem. W jaki sposób dba więc o swoją sylwetkę? Jak wyjaśniła, często decyduje się na poranny spacer z kijkami. “Uwielbiam spacery i po tej kawie, to jest 5-6 kilometrowy spacer” – powiedziała. Dodała także, że nie stosuje żadnej diety. “Jem wszystko, ale czasami pół porcji” – wyjawiła.