A A+ A++

Zapora elektroniczna na granicy polsko-białoruskiej zgodnie z obietnicami wiceministra spraw wewnętrznych Macieja Wąsika miała być gotowa do połowy września ubiegłego roku. Potem obiecywano, że do końca minionego roku. Ostatnio, że do połowy stycznia. A teraz, że tak się jednak stanie dopiero “w najbliższym czasie”.

Bariera elektroniczna na granicy polsko-białoruskiej ma mieć w sumie 206 km i będzie uzupełnieniem tzw. bariery technicznej, czyli stalowej o wysokości 5,5 metra, która ciągnie się na 186 km. Koszt obu to blisko 1,6 mld zł.

Bo wykonawca czeka na dostawę

W czwartek (12 stycznia) odebrano siódmy z jedenastu odcinków tego systemu. Jak wyjaśnia rzeczniczka Komendy Głównej Straży Granicznej, to odcinek w rejonie Płaskiej o długości 19,7 km. Znajduje się na nim ponad 300 kamer termowizyjnych i dzienno-nocnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Kwiatek”, II LO, „Jagiełło” i „Ekonomik” w ogólnopolskim zestawieniu najlepszych szkół
Następny artykułNadciśnienie tętnicze. Rozpoznanie, leczenie, zapobieganie