13 października tyszanie mieli okazję wziąć udział w wyjątkowej grze terenowej „Psie chody. Na tropie schroniskowych łap”. Organizatorem wydarzenia było Miejskie Schronisko dla Zwierząt w Tychach i grupa wolontariuszy działających przy schronisku. W sumie w grze udział wzięło 40 drużyn. Samych uczestników było jeszcze więcej, bowiem w skład niejednokrotnie wchodziły całe rodziny.
– Nasza impreza to wyjątkowe wydarzenie, które ma na celu nie tylko dostarczenie rozrywki, ale przede wszystkim edukację i promocję adopcji psów – mówi Katarzyna Bortel z tyskiego schroniska. – Uczestnicy mogli wziąć udział w grze terenowej, spotkać się z ambasadorami fundacji oraz ekspertami w dziedzinie opieki nad zwierzętami. Przygotowaliśmy także stanowiska z poradami od behawiorysty, dietetyka i fryzjera dla psów. Nawet niesprzyjająca pogoda nie odstraszyła licznych drużyn, które zgłosiły się do zabawy. Czekało na nich wiele atrakcji, w tym kolorowe kamyczki rozłożone w parku. Każdy z tych kamyków to małe dzieło sztuki, które można znaleźć w różnych zakątkach parku, a które jednocześnie symbolizują naszych podopiecznych, czekających na nowych opiekunów. Uczestnicy mieli okazję dowiedzieć się, jak udzielić pierwszej pomocy psom, co zaszkodzi, a co pomoże naszym pupilom, a także poznać sposoby dbania o ich zdrowie i dobrostan. Dla najmłodszych przewidzieliśmy kącik kreatywny, gdzie dzieci mogły rozwijać swoje talenty plastyczne, tworząc prace inspirowane tematyką zwierząt. Mimo niesprzyjającej aury pojawiło się wielu uczestników, którzy zapisali się na miejscu. Gra terenowa okazała się strzałem w dziesiątkę, a jej przygotowanie to efekt pracy zaangażowanych wolontariuszy, którzy z pełnym oddaniem stworzyli atrakcyjne zadania. Ogromne podziękowania należą się naszym wolontariuszom, którzy zaprojektowali i przygotowali wszystkie zadania. Bez nich to wydarzenie nie byłoby takie same – dodała.
Na każdej ze stacji wyróżniony był jeden z podopiecznych schroniska szukający domu. Wolontariusze przy okazji odpowiadali na pytania związane z procesem adopcyjnym i ogólną opieką nad zwierzętami schroniskowymi.
– Aktualnie w naszej placówce znajduje się 21 psiaków szukających domu. Nasze schronisko jest schroniskiem kameralnym i mamy bardzo dużo adopcji, co nas bardzo cieszy. Wśród uczestników gry widziałam ludzi, którzy przyszli z adoptowanymi pieskami. Z większością z nich jesteśmy w stałym kontakcie i zawsze służymy pomocą w razie potrzeby – podkreśliła Katarzyna Bortel.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS