Katastrofa Ferrari, sukces Red Bulla. Tak w skrócie można podsumować szóstą wizytę Formuły 1 w Baku. Sergio Perez wyszedł na prowadzenie po starcie, ale stracił je na rzecz Charlesa Leclerca, gdy kierowca Ferrari zrealizował „darmowy” pitstop. Monakijczyk nie cieszył się jednak długo. W jego F1-75 zawiódł silnik. Max Verstappen i Sergio Perez mieli otwartą drogę do sukcesu, zwłaszcza, że jeszcze wcześniej usterka wyeliminowała również Carlosa Sainza. Pecha Ferrari wykorzystał George Russell.
Powiększenie
akcje
komentarze
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS