A A+ A++

Trudno zasnąć w pokoju, w którym jest kilkadziesiąt osób. Jedna coś szepcze, druga tańczy, trzecia czegoś się boi i trzęsie ze strachu. Gosia, choćby chciała, nie może wyjść, bo to pokój w jej głowie.

Zanim trafiła na lekarza, który połączył kropki, długo nie rozumiała, co się z nią dzieje. Odkąd pamięta, mierzyła się z lukami w pamięci. Nie pamiętała, co mówiła, czy że z kimś się spotkała. W szkole Gosi źle szło z przedmiotów, na których trzeba się uczyć dat, nazwisk, miejsc. Odnajdywała się w fizyce i matematyce, bo są logiczne i nic nie trzeba wkuwać na pamięć.

Męczyły ją bóle głowy, problemy ze snem. Potem pojawiły się też ataki paniki, stany depresyjne. I głosy w głowie, które ze sobą dyskutowały. Od znajomych słyszała czasem, że jest jakaś nieswoja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO północy zaczyna się cisza wyborcza! W niedzielę wybory do Parlamentu Europejskiego
Następny artykułTramwajem przez kwietne łąki