A A+ A++

Firma, którą Bartłomiej Chudzikowski prowadzi wspólnie ze swoim ojcem Ireneuszem, zatrudnia ponad 100 obywateli Ukrainy. Nie są obojętni na los swoich pracowników i ich rodzin, którzy w większości są jeszcze w kraju objętym wojną. Wspierają ich finansowo i materialnie, ale środki kiedyś się skończą i co wtedy? Pyta młody pracodawca. Rozmawia Alina Frejusz.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPomoc Ukrainie – potrzebna folia strech i taśmy do pakowania
Następny artykułStylizacje męskie z dresami w roli głównej: jak tworzyć sportowe outfity wiosną 2022?