Nie milkną echa filmu TVP, który rzekomo miał ujawnić pedofilie w środowisku artystycznym. “Nic się nie stało” okazało się przypomnieniem sprawy Krystiana W. z Sopotu, któremu prokuratura postawiła 65 zarzutów, głównie o charakterze seksualnym, w tym sutenerstwa i uprawiania seksu z osobami poniżej 15. roku życia.
Zobacz: “Nic się nie stało” i afera pedofilska. Zbigniew Ziobro powołał specjalny zespół. Marcin Warchoł o szczegółach
Na szokujące wiadomości zareagował Marcin Gortat, który zna się z wieloma osobami wymienionymi w filmie. Nie krył swojego oburzenia na zachowanie Latkowskiego.
“Dramat! Ten gość jest dziennikarzem? Ludzie… przecież on się wysłowić nie umie ! Gość ewidentnie był albo na bani albo na używkach, bo takie brednie pisze, że aż irytuje! Borys mu pisze jedno, a tamten drugie ! Zablokowałbym go po 2. SMS-ie” – napisał koszykarz na Instagramie.
Do kontrowersyjnej produkcji odniosły się też inne znane osoby, których zdjęcia pojawiły się w “Nic się nie stało”. Kuba Wojewódzki, Renata Kaczoruk, Grażyna Wolszczak pozwą reżysera za zniesławienie. Ponadto podczas debaty w TVP po emisji filmu Sylwester Latkowski wymienił jako bywalca Zatoki Sztuki też Radosława Majdana. Były piłkarz twierdzi, że to pomyłka.
Dokumentalista podczas audycji na żywo zarzucił też Krzysztofowi Zannusiemu czyny pedofilskie, opisując szczegółowo jego domniemane praktyki. Reżyser również skieruje sprawę do sądu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS