Gorsze wyniki grupy Vattenfall po trzech kwartałach 2020 r.

Jak tłumaczy prezes Vattenfalla Magnus Hall spadek produkcji energii elektrycznej to w dużej mierze efekt zamknięcia bloku Ringhals 2, ale także większej ilości odstawień awaryjnych i remontowych oraz wynik dostosowania produkcji bloków jądrowych do słabej koniunktury rynkowej. Na poziom produkcji miały też wpływ gorsze wyniki energetyki węglowej wraz z zamknięciem bloku Hemweg 8 w Amsterdamie i sprzedażą działalności w Hamburgu w 2019 roku

Trzy kwartały 2020 roku szwedzki koncern zakończył przychodami ze sprzedaży na poziomie 114,8 mld SEK (1 SEK = 0,45 PLN) i były one niższe w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej o 4,5 proc. Jednak mimo spadku przychodów grupie udało się poprawić wynik EBITDA, który wyniósł prawie 34,4 mld SEK i był o 2,3 proc. wyższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Prezes Hall komentując wyniki grupy zwraca między innymi uwagę na duże spadki cen na rynkach energii elektrycznej, co w Skandynawii wynikało z wysokiego poziomu opadów oraz wyższych temperatur. Wskazuje on również na duże różnice między obszarami cenowymi ze względu na ograniczenia sieciowe.

Jak wyjaśnia prezes Hall negatywny wpływ na wyniki pierwszych dziewięciu miesięcy roku miały duże odpisy aktualizujące – głównie z tytułu energetyki węglowej – w wysokości ponad 10 miliardów SEK w drugim kwartale. Podkreślił on, że energetyka węglowa nie jest konkurencyjna przy obecnych poziomach cen energii elektrycznej, paliwa i emisji CO2.

Grupa zakończyła trzy kwartały 2020 roku zyskiem netto w wysokości niecałych 2 mld SEK, wobec 14,4 mld rok wcześniej.

Zgłoś naruszenie/Błąd