Piwo i papieros na szlaku, pokonywanie nużącej drogi z parkingu nad Morskie Oko na elektrycznej hulajnodze, kąpiel w tatrzańskich jeziorach i zbieranie grzybów z przerwami na karmienie słodkich jelonków. Jeśli tak wyobrażasz sobie wakacyjny wypad w Tatry, lepiej dwa razy zastanów się nad wyjazdem z domu.
Latem na tatrzańskich szlakach robi się tłoczno. Bilety wstępu na teren TPN od czerwca do września kupuje nawet 600-800 tys. osób miesięcznie.
Czy ograniczenia wynikające z pandemii koronawirusa uszczuplą te statystyki? Obrazki z pierwszych ciepłych weekendów, gdy obostrzenia sanitarne zelżały, nie zapowiadały drastycznego spadku ruchu na szlakach. Wręcz przeciwnie.Mając na uwadze utrudnienia związane z podróżowaniem do innych krajów czy zrozumiałe koronawirusowe obawy Polaków przed dalekimi wyjazdami, górale mogą spodziewać się przynajmniej zadowalającej liczby gości, tak jak w latach ubiegłych.
To oznacza, że w Tatry przyjedzie turysta masowy, daleki od wyśnionego przez górskich purystów wzorca, kontemplującego w ciszy piękno przyrody z przewodnikiem Józefa Nyki w garści, herbatą w termosie i mapą w plecaku.
Jak śpiewa pasujący do obrazka artysta – będzie zabawa, będzie się działo i będzie głośno.
Żeby nie było zbyt hucznie i wesoło, oto lista dziesięciu rzeczy, których na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego robić nie wolno. Czasem złamanie zakazu grozi mandatem lub poważnymi konsekwencjami dla zdrowia, a czasem… warto przestrzegać zasad ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości.
1. Nie dokarmiaj dzikich zwierząt
TPN to nie mini zoo, gdzie małe świnki wietnamskie, króliczki i kózki biegają wokół dziecięcych nóżek, domagając się atencji, głaskania i jedzenia. W parku mieszkają dzikie zwierzęta, podsuwanie im pod pyski chrupek i innych przekąsek może im zaszkodzić, chociażby dlatego, że nauczy ich niesamodzielności, o niestrawności nie wspominając.
Poza tym nigdy nie wiadomo, jak zachowa się spłoszone zwierzę. Pomyśl o tym, gdy wymarzysz sobie idealne selfie z jelonkiem lub z uporem maniaka będziesz zachęcać do pozowania do fotek własne dziecko.
2. Nie śmieć, nie niszcz, nie hałasuj
Organizowana corocznie akcja Czyste Tatry przypomina o tym, co pracownicy, wolontariusze i firmy sprzątające zatrudniane przez TPN robią latem na terenie parku każdego dnia – zbierają śmieci po turystach.
Nawet jeśli odpadków ubywa, a odwiedzający Tatry z roku na rok zachowują się lepiej, najstarsi górale nie rozumieją, jak można przytargać na szczyt Giewontu czteropak i paczkę ciastek, ale pustych, lekkich opakowań znieść do doliny już się nie da. Podobnym problemem jest hałas, płoszący zwierzynę i niszczenie elementów infrastruktury.
3. Nie łów ryb, nie zbieraj grzybów
Osobną grupę turystów przybywających w Tatry stanowią zbieracze i kolekcjonerzy. Sprytnie sobie myślą, że mogą zaoszczędzić dyszkę i zamiast płacić za breloczek w kiosku, wystarczy odłupać sobie na pamiątkę kawałek skały i zabrać do domu. Otóż nie można.
Tak samo nie można na terenie TPN łowić ryb, nawet jeśli jesteś fanatykiem wędkarstwa, zbierać grzybów, roślin i owoców. Wszystko to, co rośnie, kwitnie i po prostu jest w parku, podlega ochronie, a poza tym stanowi pożywienie dla dzikich zwierząt, znacznie lepsze od smakołyków, jakie możesz im zaoferować w zamian za wspomnianą fotkę.
Z pozostałymi “przykazaniami” zapoznasz się na następnej stronie >>>
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS