A A+ A++

Nocą z 22 na 23 października trwały walki w rejonach Martakert/Ağdərə i Martuni/Xocavənd. W nocy pociski kolejny raz spadły na Askeran/Əsgəran i Martuni, a także wieś Qırmızı Bazar (Czerwony Bazar), leżące w pół drogi między Warandą/Füzuli i Stepanakertem. Na odcinku Füzuli–Hadrut–Cəbrayıl również trwały dziś rano zacięte starcia.

Prezydent Azerbejdżanu pochwalił się kolejną obszerną (i niepopartą na razie dowodami) listą zajętych miejscowości. Wśród wymienionych wsi uwagę zwracają Zilanlı i Kürd Mahrızlı – przed laty zamieszkane nie przez Azerów, ale przez Kurdów.

Trwająca od kilku dni obrona korytarza Laçın najprawdopodobniej dobiegła końca – armeńskie ministerstwo obrony informuje, że około 14.40 czasu lokalnego nieprzyjacielskie wyrzutnie BM-21 Grad ostrzelały miejscowość Karegah i drogę do Berdzoru/Laçınu.

Korytarz Laçın to jedyna droga łącząca tereny dawnego dawnego obwodu autonomicznego z Armenią właściwą. W tym momencie szlak jest więc najprawdopodobniej zamknięty. Azerbejdżańskie bezzałogowe aparaty latające mogą nadzorować ruch na drodze w czasie rzeczywistym i naprowadzać ogień artylerii.

Około godziny temu Azerbejdżan po raz kolejny ostrzelał Martakert. Władze Górskiego Karabachu informują, że oprócz artylerii w ataku na miasto uczestniczyło lotnictwo. Wcześniej pojawiły się informacje o zaciętych starciach w rejonie miejscowości Qubadlı, leżącej kilka kilometrów od granicy z Armenią.

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo spotyka się dziś z ministrami spraw zagranicznych obu walczących krajów – Ceyhunem Bayramovem i Zohrabem Mnacakanianem.

Rosyjska Nowaja Gazieta informuje, że w wojnie w Górskim Karabachu zginęło już 185 syryjskich najemników walczących po stronie Azerbejdżanu. Tymczasem liczba poległych żołnierzy sił armeńsko-karabaskich wzrosła do 926. Baku na razie nie zdradza swoich strat, ale pojawiają się różne wyliczenia na podstawie dostępnych publicznie danych, na przykład poniższe, według którego Azerbejdżan stracił łącznie 1019 ludzi na polu walki.

Aktualizacja (18.50) Rzeczniczka prasowa armeńskiego ministerstwa obrony poinformowała o pomyślnie zakończonym starciu na kierunku południowym. Zniszczono dziewięć azerbejdżańskich wozów pancernych lub opancerzonych, a kilka kolejnych zdobyto. Jeden ranny żołnierz dostał się do niewoli i został oddany pod opiekę armeńskich chirurgów.

Aktualizacja (22.50) Wieczorem pojawiły się informacje o bombardowaniach stanowisk wojskowych w rejonie Laçın. Rozpoczął się również kolejny ostrzał Martuni i Stepanakertu – w tym drugim mieście wybuchy przerwały gazociąg i wywołały duży pożar.

Tymczasem nad północno-wschodnim pograniczem Armenii strącono drona Aeronautics Aerostar (w wersji produkowanej w Azerbejdżanie na izraelskiej licencji przez Azad Systems). Baku zdążyło już wystosować komunikat mówiący, że azerbejdżańskie statki powietrzne nie zapuszczają się nad Armenię.

Sefer azeri, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLewica jako pierwsza podważyła tzw. kompromis aborcyjny. Ciekawa uwaga Terlikowskiego
Następny artykułKoronawirus w szkole na Wesołej