Dzisiaj, 2 sierpnia (06:00)
Nie tak wyobrażano sobie początek ligowego sezonu w Zabrzu. Po dwóch ligowych kolejkach górnicza jedenastka zamyka ligową tabelę. W piątkowym przegranym meczu z Lechem nie pomógł doping prawie 20 tysięcy kibiców na Stadionie im. Ernesta Pohla.
Górnik rozgrywki zaczyna od dwóch kolejnych porażek. W pierwszej kolejce zabrzanie ulegli Pogoni w Szczecinie 0-2. W piątek nie mieli wiele do powiedzenia w rywalizacji z Lechem Poznań. “Kolejorz” pewnie wygrał w Zabrzu 3-1.
– O tym meczu nie można powiedzieć nic pozytywnego. Jest duże rozczarowanie. Z naszej strony to było słabe spotkanie, nic więcej nie można powiedzieć. Mogę tylko przeprosić kibiców, którzy w dużej liczbie stawili się na stadionie za to co się wydarzyło – mówi Erik Janża.
W grze Górnika w piątkowym wieczornym meczu z Lechem było wiele nerwowości. Przekładało się to też na reakcje samych zawodników, którzy często krzyczeli w kierunku prowadzącego mecz Szymona Marciniaka. – Takie spotkanie jak to z Lechem, to dodatkowe emocje. Czasami krzyknie się coś do arbitra, ale akurat w tym spotkaniu dobrze wykonywał swoją p … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS