A A+ A++

Po raz pierwszy w meczu ligowym piłkarzy Górnika poprowadził trener Ireneusz Mamrot. Łęcznianie zagrali bardzo ambitnie, ale wygrać z wiceliderem nie zdołali. Spotkanie z Ruchem zakończyło się wynikiem 1:1.

Chorzowianie spisują się do tej pory bardzo dobrze i marzy im się powrót do lat świetności, kiedy to byli czołowym klubem w Polsce. Wprawdzie są beniaminkiem, ale radzą sobie świetnie i w tej chwili walczą o awans do ekstraklasy. Na przeciwnym biegunie jest Górnik, który wprawdzie jest spadkowiczem z ekstraklasy, ale nic nie wskazuje na to, że może do niej powrócić. Wręcz przeciwnie – priorytetem jest obrona dalszego ligowego bytu. Niezadowalające wyniki były powodem zmiany trenera i przed tygodniem miejsce Marcina Prasoła zajął Ireneusz Mamrot. Już pod jego wodzą łęcznianie awansowali we wtorek – po pokonaniu w Siedlcach Pogoni 1:0 – do półfinału Fortuna Pucharu Polski. Gospodarze przystąpili więc do meczu podbudowani tym zwycięstwem. Można powiedzieć, że Ślązacy byli w takim samym nastroju, bo oni z kolei w tym roku meczu wszystkie spotkania ligowe wygrali. Warto dodać, że w drużynie Ruchu wystąpił Paweł Baranowski, który przez kilka sezonów bronił braw Górnika.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJubileuszowa edycja Millennium Docs Against Gravity już w maju
Następny artykułPechowy początek rundy