Naturalnie nie jest to zespół, który nie potrafi grać w piłkę, ale zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodarze. Drużyna trenera Kamila Kieresia miała jednak ostatnio gorszy okres, bo nieoczekiwanie uległa u siebie kieleckiej Koronie 0:1, a w minionej serii spotkań dostała tęgie baty w Radomiu, gdzie przegrała z Radomiakiem 0:3.
– Wyczyściliśmy sobie głowy po tych dwóch nieudanych meczach – mówi na klubowej stronie internetowej stoper łęcznian Tomasz Midzierski. – Myślę, że atmosfera jest cały czas dobra. Idziemy nadal w wyznaczonym kierunku i ten mecz będziemy chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść, by pokazać, że to był tylko krótki wypadek przy pracy. Wnioski zostały wyciągnięte, wiemy, co musimy poprawić, i chcemy pokazać, że stadion w Łęcznej jest nadal naszą twierdzą, tak jak to było wcześniej, że każdemu, kto tu przyjedzie, będzie ciężko i będzie grał na naszych warunkach. – Chrobry to na pewno dobry ligowiec. Znamy plusy tej drużyny, jesteśmy po analizie, wiemy, jakie ma atuty, i wiemy, na co się przygotować, ale nie to będzie najważniejsze, najważniejsze będzie, jak my do tego meczu podejdziemy mentalnie i pokażemy w tym aspekcie wyższość nad przeciwnikiem, a piłkarsko świetnie możemy sobie z nim poradzić.
Jesienią strzelali tylko piłkarze Górnika Łęczna
Zespół z Dolnego Śląska ostatnio gra ze zmiennym szczęściem. Wprawdzie ekipa trenera Ivana Djurdjevicia pokonała na wyjeździe GKS 1962 Jastrzębie 1:0, ale w ostatniej serii spotkań nie sprostała u siebie Puszczy Niepołomice (0:2). Warto dodać, że w Chrobrym gra dwóch zawodników, którzy niegdyś bronili barw łęczyńskiego klubu – Mikołaj Lebedyński i Robert Mandrysz.
W pierwszym spotkaniu Górnika z głogowianami padł remis 1:1. Oba gole strzelili… łęcznianie – Marcin Stromecki trafił do własnej bramki, a Bartosz Śpiączka wyrównał.
Aktualnie Górnik z dorobkiem 41 punktów plasuje się na drugiej pozycji. Chrobry zgromadził ich 29, co daje 12. pozycję. Prowadzi Bruk-Bet Termalica Nieciecza (47 pkt), ale ma rozegrany jeden mecz mniej.
Początek spotkania wyznaczono na godz. 17.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS