A A+ A++

Z tymi zmianami w górnictwie to trochę jak z motoryzacją. Kiedyś były maluchy, polonezy, teraz są inne modele i trzeba się przyzwyczaić – mówią górnicy z kopalni “Wujek”. Ale dodają, że dopóki będzie krzyż, dopóki kotłownia będzie stała, to znak dla wszystkich, że była tu kopalnia.

Od lipca do grudnia 2021 roku nagrywaliśmy rozmowy z górnikami, pracownikami i emerytami kopalni “Wujek” (teraz już kopalni “Staszic – Ruch Wujek”). Dzisiaj spośród naszych rozmówców pracują tam już tylko Marek Pawlus, Arkadiusz Gabryś i Jerzy Morejko – ostatni kowal na “Wujku”. Pozostali przeszli na emerytury lub zostali przeniesieni do innych kopalni. Niedawno kobiety z przeróbki węgla zorganizowały sobie rocznicę odejścia. – Było tanecznie, smacznie i wzruszająco – mówi Jolanta Chroszcz. Rozmowy, filmy i zdjęcia to praca zespołu w składzie: Agnieszka Kowalczyk, Agnieszka Sztąpka, Artur Rychlicki, Marcin Cieślik, Michał Jamry.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCharytatywne Mikołajki dla tyskiego Świetlikowa w Bieruniu
Następny artykułWrocław: Po remoncie torowiska tramwaje wracają na pętlę Leśnica