O godz. 15 zebrała się sejmowa komisja spraw regulaminowych, spraw poselskich oraz immunitetowych, by rozpatrzyć wniosek Prokuratora Generalnego z 5 lipca o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia.
Pełnomocnicy szefa NIK-u uważają, że posiedzenie komisji w ogóle nie powinno się odbywać, ponieważ wniosek prokuratury został złożony nieprawidłowo. Złożyli go śledczy z Białegostoku, bez podpisu prokuratura generalnego Zbigniewa Ziobry.
Pan prezes Marian Banaś, kierując się szacunkiem do Sejmu jako organu władzy ustawodawczej i do komisji, przybył na to posiedzenie, żeby przedstawić swoją opinię, ale nie czuje się upoważniony do brania udziału w komisji, w czasie której jest procedowany wniosek złożony przez osobę nieuprawnioną – podkreślił jeden z prawników prezesa NIK. Jak dodał, pismo w tej sprawie zostało złożone do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, która – jego zdaniem – powinna zwrócić wniosek do prokuratora generalnego.
Wątpliwości budzi też obecność w sejmowej komisji Krzysztofa Tchórzewskiego, który jako minister energii badał inwestycję w elektrownię w Ostrołęce. Tę samą inwestycję, która znalazła się pod lupą kontrolerów z NIK-u.
Sprawa nie dotyczy bezpośrednio posła Tchórzewskiego, tylko dotyczy postępowania prowadzonego w sprawie – przekonywał Kazimierz Smoliński z PiS-u. Ostatecznie część wniosków formalnych została odrzucona przez większość komisji, na co odpowiedział sam Marian Banaś.
W tej sytuacji, w tych okolicznościach chcę powiedzieć, że moja obecność w tej chwili jest nieuzasadniona. Bardzo dziękuję – powiedział szef Najwyższej Izby Kontroli, po czym opuścił salę obrad. Posiedzenie komisji trwa, bez jego udziału. Na sali pozostał reprezentujący prezesa NIK pełnomocnik.
Wniosek o uchylenie immunitetu Prezesowi Najwyższej Izby Kontroli spełnia wszystkie wymogi formalne – tak brzmi odpowiedź, jaką dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz otrzymał w Prokuraturze Krajowej. Instytucja uzasadnia to tym, że wniosek został podpisany przez pierwszego zastępcę Prokuratora Generalnego Bogdana Święczkowskiego w oparciu o upoważnienie.
“Próby zwrotu wniosku pod pretekstem rzekomego niedopełnienia wymogów formalnych są bezpodstawne” – podkreśla Prokuratura Krajowa.
Pod koniec lipca Prokuratura Krajowa poinformowała, że Prokurator Generalny wystąpił do marszałek Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu prezesowi NIK, któremu śledczy chcą postawić kilkanaście zarzutów, w tym podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych. Nieco wcześniej Marian Banaś poinformował na Twitterze, że jego syn został zatrzymany na lotnisku Kraków Balice, gdy wracał wraz z żoną z urlopu, a zatrzymania dokonali funkcjonariusze CBA. Samo CBA poinformowało o zatrzymaniu dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusza G. oraz społecznego doradcy prezesa NIK – Jakuba Banasia.
Sejmowa Komisja, po rozpatrzeniu sprawy, przyjmie sprawozdanie z propozycją przyjęcia lub odrzucenia wniosku o uchylenie immunitetu prezesowi NIK.
Zgodę na pociągnięcie prezesa NIK do odpowiedzialności karnej wyraża Sejm w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością ustawowej liczby posłów. Nieuzyskanie wymaganej większości głosów oznacza niewyrażenie na to zgody.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS