A A+ A++

Ideą zebrania i udostępnienia przez firmę Google danych było ich przekazanie służbom medycznym. Dostarczają one wiedzy na temat miejsc, które odwiedzamy podczas pandemii koronawirusa. Jak tłumaczył Jen Fitzpatrick z Google’a, służby sanitarne na całym świecie sugerowały, że właśnie takie dane mogłyby być pomocne w podejmowaniu kluczowych decyzji w walce z COVID-19. 

Jak konkretnie miałyby pomóc? „Duże natężenie ruchu w punktach przesiadkowych komunikacji publicznej może wskazywać na potrzebę większej liczby autobusów i pociągów, aby umożliwić osobom podróżującym zachowanie większych odległości pomiędzy sobą” – wyjaśnia Google. Podstawą raportów są zbiory danych od użytkowników Google’a, którzy włączyli „Historię lokalizacji” (opcja jest domyślnie wyłączona i można ją w dowolnym momencie wyłączać). 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDaniele spacerują po ulicach Czarnego Dunajca (zdjęcia)
Następny artykułNie żyje dwuletnia Anielka, którą tata wyniósł z płonącego domu