Ideą zebrania i udostępnienia przez firmę Google danych było ich przekazanie służbom medycznym. Dostarczają one wiedzy na temat miejsc, które odwiedzamy podczas pandemii koronawirusa. Jak tłumaczył Jen Fitzpatrick z Google’a, służby sanitarne na całym świecie sugerowały, że właśnie takie dane mogłyby być pomocne w podejmowaniu kluczowych decyzji w walce z COVID-19.
Jak konkretnie miałyby pomóc? „Duże natężenie ruchu w punktach przesiadkowych komunikacji publicznej może wskazywać na potrzebę większej liczby autobusów i pociągów, aby umożliwić osobom podróżującym zachowanie większych odległości pomiędzy sobą” – wyjaśnia Google. Podstawą raportów są zbiory danych od użytkowników Google’a, którzy włączyli „Historię lokalizacji” (opcja jest domyślnie wyłączona i można ją w dowolnym momencie wyłączać).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS