A A+ A++

-16 – tyle punktów po 11. kolejkach ekstraklasy zebrała Legia Warszawa, którą od kwietnia tego roku prowadzi Goncalo Feio. Stołeczny klub nie zdołał wygrać spotkania w lidze od 15 września. Od tamtej pory zanotował dwie porażki i dwa remisy. W ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną Legia zremisowała 1:1 z Jagiellonią w Białymstoku. Obecnie plasuje się w tabeli na szóstym miejscu.

Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim

Feio przemówił po decyzji Legii. Wszystko jasne

Z tego powodu działacze warszawskiego klubu coraz poważniej zastanawiali się nad zwolnieniem Portugalczyka. Nawet pomimo sensacyjnej wygranej 1:0 z Realem Betis w pierwszej kolejce Ligi Konferencji Europy. W Legia Training Centre zawitał były trener m.in. Austrii Wiedeń Michael Wimmer, który był postrzegany jako potencjalny następca Feio.

Mimo to ostatecznie Legia zdecydowała, że portugalski szkoleniowiec pozostanie na posadzie. – Jestem w stałym kontakcie z trenerem, wspólnie analizujemy sytuację i wdrażamy rozwiązania, które mają pozwolić na szybką poprawę. Naszym celem jest walka o mistrzostwo i wierzę, że kontynuowanie współpracy z trenerem Goncalo Feio pozwoli nam ten cel osiągnąć. Taką rekomendację przedstawiłem zarządowi klubu – tłumaczył dyrektor sportowy Jacek Zieliński.

Teraz głos ws. ostatnich wydarzeń zabrał sam Goncalo Feio. W rozmowie z TVP Sport 34-latek przyznał, że jego relacje z zarządem Legii Warszawa nadal są bardzo dobre. – Moje odczucia nie są zbyt istotne. Najważniejsze jego to, co faktycznie się działo. Mieliśmy dobre rozmowy z zarządem i dyrektorem sportowym, a także z drużyną. Kontynuujemy pracę, a przerwa na mecze reprezentacji przebiegła zgodnie z założeniami […] Cokolwiek nie powiem, to nie będzie to istotne. Kluczowe przemowy możemy robić na boisku poprzez wyniki – tłumaczył.

Po chwili Feio przyznał jednak, że “jeśli osoby decyzyjne w Legii odczują, że problemem drużyny jest trener, to będzie musiał to tylko zaakceptować”. Następnie szkoleniowiec stołecznego klubu zdradził, jak jego zespół pracował w trakcie przerwy na mecze międzypaństwowe. – Wiele czasu poświęciliśmy na pracę nad ofensywą. Stwarzaliśmy wiele sytuacji, ale nadal rozwijaliśmy kwestię gry w ostatniej tercji czy staraliśmy się poprawić kwestię wykańczania akcji  – mówił.

W piątek o godz. 20:30 Legia w 12. kolejce zagra na wyjeździe z Lechią Gdańsk. – Spodziewam się podwójnie zmotywowanego przeciwnika. Trudne momenty łączą grupę i mobilizują ludzi. Wiele razy mierzyliśmy się w przeszłości z trenerem Grabowskim – spekuluje Portugalczyk przed starciem z beniaminkiem ekstraklasy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWindy dla samochodów i zielone dachy nie przekonały. Nie będzie nowych mieszkań w Bogucicach
Następny artykułSzpital Specjalistyczny w Mielcu wdrożył ankiety [VIDEO]