Gołota zdradził żonę? Tak zareagowała na słowa kolegi

Mariola i Andrzej Gołotowie są małżeństwem od 1990 roku. Para poznała się, gdy kobieta miała zaledwie 19 lat. Do spotkania doszło pod restauracją Staropolską w Chicago.

“W pewnej chwili patrzę, a tu zajeżdża czerwony chevrolet camarra – z piskiem opon, z fantazją bierze zakręt, choć tam nie za bardzo można było robić takie manewry. Z dużego sportowego samochodu wysiadła bardzo drobna, bardzo szczupła szatynka, wyglądała niemalże jak dziecko” – wspominał Gołota tamtą chwilę. Mariola od razu poczuła, że ma do czynienia z dobrym człowiekiem.

“Zawsze miał dobre serce. A to, że był niegrzecznym chłopcem, jeszcze bardziej mnie pociągało” – opowiadała dziennikarce “Vivy”. Andrzej Gołota poślubił Mariolę dwukrotnie. Pierwszy ślub – cywilny – odbył się w Warszawie w 1990 roku, kościelny w Chicago.

“Nie mogliśmy od razu wziąć ślubu kościelnego, bo Andrzej czekał na dokumenty z kraju, poza tym nie był u bierzmowania. Więc to ja byłam świadkiem na uroczystości. Najładniejszym świadkiem” – tłumaczyła po latach.

Małżeństwu Gołotów nic nie mogło zagrozić. Nawet życzliwi znajomi. Właśnie ktoś z otoczenia pary dał znać Marioli, że ktoś widział Andrzeja z młodą dziewczyną. Sugerował, że bokser ją zdradza.

“Wiele lat temu odwiedził mnie znajomy. Rozmowa nasza zbytnio się nie ‘kleiła’, ponieważ on wpatrywał się we mnie z płaczliwym wyrazem litości w oczach” – opowiadała we wpisie na Instagramie. “Nareszcie wyjawił: ‘widziano Andrzeja z nieprzyzwoicie młodą dziewczyną'” – dodała. Żona Gołoty nie straciła zimnej krwi. Zapytała kolegi, gdzie i kiedy to się wydarzyło.

“W zeszłą sobotę, na meczu Bullsów…” – usłyszała Gołota. Zaczęła się śmiać, a znajomy stracił rezon. “Biedny znajomy nie spodziewał się mojego wybuchu śmiechu po tych słowach. “W zeszłą sobotę Andrzej był na meczu Bullsów z 15-letnią Oleńką [córką pary – red.]” – wyjaśniła Mariola. Ola jest dziś dorosłą kobietą i skończyła w Stanach prawo. Urodę odziedziczyła po mamie.

Zgłoś naruszenie/Błąd