A A+ A++

Do 74. minuty mecz w Bielsku-Białej moglibyśmy uznać za spotkanie, o którym należy jak najszybciej zapomnieć. Przed przerwą najciekawszym wydarzeniem był strzał z dystansu Desley’a Ubbinka i interwencja Mickey’a van der Harta, a w drugiej połowie kilka zablokowanych uderzeń piłkarzy Lecha Poznań.

Zobacz wideo
“Skorża był trudny w codziennym współżyciu, nie przyjmował krytyki. Może wróci odmieniony”

We wspomnianej, 74. minucie, Marko Roginić zadbał o rekompensatę nudów, jakie zaserwowały nam obie drużyny. Chorwat przejął piłkę, po tym jak na połowie Lecha stracił ją Lubomir Satka, podciągnął z nią kilka metrów i oddał strzał, którym nie dał najmniejszych szans na interwencję bramkarzowi gości.

Bilbao wściekłe po decyzji UEFA! Żądają odszkodowania po odebraniu Euro 2020

Roginić jak van Basten

“O rany” – tak krótko skwitował tego gola komentujący mecz Bartosz Gleń, który jednocześnie porównał uderzenie Roginicia do tych, jakie oddawał legendarny Marco van Basten.

Chociaż Podbeskidzie Bielsko-Biała wciąż zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, to dzięki wygranej odskoczyło na trzy punkty od ostatniej Stali Mielec. Lech z 33 punktami zajmuje 9. miejsce. Następny mecz Podbeskidzie rozegra 3 maja, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Piastem Gliwice. Dwa dni wcześniej Lech Poznań podejmie Stal Mielec.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKosiniak-Kamysz: Inny rząd mógłby powstać po to, żeby przeprowadzić wybory
Następny artykułSuperliga. Bank JP Morgan Chase przeprasza