Godziny dla seniora tak, ale nie wszędzie

Nowe obostrzenia wprowadzone przez rząd zmieniają podejście do wielu codziennych czynności, jak chociażby zakupy w sklepie. Jednak nie wszędzie będą one obowiązywać w takim samym wymiarze. Dla przykładu na stacjach paliw czy na stacjach kontroli pojazdów nie będzie godzin dla seniora.

Rząd w tym tygodniu wprowadził kolejne obostrzenia. Wśród nich można wymienić ograniczenie w licznie osób przebywających w punktach usługowych, a pomiędzy 10 a 12 mogą tam kupować jedynie osoby powyżej 65 roku życia. Ma to nie tylko na celu chronić najbardziej narażonych na zakażenie, ale też ograniczyć kontakt między ludzki. To nie dotyczy jednak stacji benzynowych. Przynajmniej nie w pełni. Cały czas obowiązuje zasada „trzy osoby na jedną kasę”, ale nie ma ograniczenia wiekowego. Tym samym zatankować auto może każdy przez całą dobę. Wiele punktów tankowania pojazdów wprowadziło też opłaty bez wchodzenia do środka budynku.

Zalecenia PIPP
Pojawiły się też propozycje od PIPP (Polska Izba Paliw Płynnych). W dobie zagrożenia epidemicznego SARS-CoV-2 organizacja zaleca, aby klienci korzystali z dystrybutorów po założeniu jednorazowych foliowych rękawiczek. Dotyczy to również używania szczotki do mycia szyb. Pracownicy stacji powinni obserwować poczynania klientów i w razie niestosowania się do zaleceń, zdezynfekować dystrybutor oraz szczotkę.

CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza w Polsce stacja dla samochodów elektrycznych

Tankując LPG
PIPP zaproponował też, aby kierowcy tankujący gaz LPG nie używali ani specjalnych rękawic dostępnych na stacji, jak też ich jednorazowych, foliowych odpowiedników. Wynika to z faktu, że te pierwsze mogą być źródłem zakażenia. Drugie natomiast nie zapewniają ochrony przed odmrożeniem w razie wycieku gazu. PIPP zaleca, aby skorzystać z własnych rękawic ochronnych.

Jak z SKP?
Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów poinformowała, że w świetle nowych przepisów na Stacjach Kontroli Pojazdów (SKP) nie obowiązuje przedział czasowy dla seniora. Podobnie jak w przypadku stacji benzynowych. PIPP zgłosiło swoje uwagi do Ministerstwa Infrastruktury, które odpowiedziało i zaleciło, aby kierowcy nie wchodzili do SKP, ale pozostawali w samochodach. Wszystko po to, aby minimalizować kontakt pomiędzy diagnostą a kierowcą. Rozliczenie za usługę preferowane jest w formie bezgotówkowej.

CZYTAJ TAKŻE: Coraz więcej seniorów za kierownicą. Ich liczba wzrosła trzykrotnie