Starosta Piotr Gruszczyński twierdzi, że to Prawo i Sprawiedliwość rządzące powiatem przez cztery lata odpowiada za fatalny stan finansów. PiS odpowiada, że to starosta generuje zadłużenie.
Kłótnia rozpoczęła się, gdy starosta stwierdził, że niezbędne są cięcia kosztów i restrukturyzacja wszystkich jednostek powiatowych, bo finanse powiatu są w fatalnym stanie i trzeba mocno zacisnąć pasa. O brak pieniędzy w powiatowej kasie oskarżył poprzednią władzę, czyli PiS, zarzucając partii między innymi to, że zaplanowała rozbudowę powiatowego szpitala, a nie zostawiła na ten cel ani złotówki.
Radni Prawa i Sprawiedliwości, czyli obecna opozycja, twierdzą, że to mistyfikacja, jak podaje Radio Poznań. Powodem kłopotów finansowych powiatu jest bowiem nieumiejętne zarządzanie budżetem przez starostę. Dowodem an to jest fakt, że zadłużenie powiatu wzrosło z 17,5 proc., bo takie było za rządów PiS, do 23 proc. obecnie.
Starosta ripostuje, że powodem wzrostu zadłużenia jest między innymi 45 mln zł, które są potrzebne na rozbudowę szpitala, bo skoro się ją już zaczęło – to trzeba ją skończyć. Natomiast PiS uważa, że sytuacja wcale nie jest taka zła, po prostu starosta za rok zamierza triumfalnie ogłosić, jak to uratował powiat od bankructwa – i po to ta cała mistyfikacja.
Jednak starosta zamierza wprowadzić drastyczne oszczędności w budżecie, znaleźć przynajmniej cześć pieniędzy na szpital i inne działania, które musza być kontynuowane. niestety, stanie się to kosztem wielu innych, które będą sobie musiały poradzić ze znacznie mniejszymi pieniędzmi.
Radio Poznań, el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS