A A+ A++

Pięcioletnia kadencja dobiega końca, co udało się zrealizować? Jak zmieniła się gmina Dydnia pod rządami obecnej wójt Alicji Pocałuń? Co jeszcze jest do zrobienia i czy obecna wójt zamierza kandydować w kolejnych wyborach? Zapraszam do przeczytania rozmowy z Alicją Pocałuń.

ET. Kończy się właśnie pięcioletnia kadencja, po raz pierwszy tak długa i dla Pani po raz pierwszy w roli wójta, choć jako samorządowiec miała Pani spore doświadczenie. Jak ocenia Pani ten czas? Jakie największe wyzwania stanęły przed Panią?

AP. Czas był bardzo pracowity, intensywny i przede wszystkim efektywny. Już od pierwszych dni urzędowania podejmowałam decyzje, które „kartki papieru” zamieniały w namacalne inwestycje i wymierne efekty. Mówi się, że papier wszystko przyjmie… tak to prawda, ale sztuką jest sprawić, by zapisowi na kartce dać swoje życie. Moja konsekwencja i praca całego zespołu doprowadziły do zafunkcjonowania gminnego żłobka, dwóch klubów seniora, ośrodka zdrowia w Krzemiennej, Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego, wybudowania i oddania hali sportowo-widowiskowej kompleksowego zmodernizowania i doposażenia sześciu wiejskich domów kultury, dwóch dużych szkół, ośmiu remiz strażackich, zakupu sześciu fabrycznie nowych samochodów strażackich, dwóch pojazdów quad. Powstało 5 placów zabaw, 6 siłowni zewnętrznych i w każdej miejscowości miejsca rekreacji. Skanalizowane zostały trzy miejscowości i rozpoczęliśmy budowę wodociągu gminnego. Wybudowane zostało 3 km chodnika przy drodze wojewódzkiej i 1 km przy drogach powiatowych. Przebudowaliśmy ok. 19 km dróg gminnych. Powstały nowe miejsca parkingowe i gminne targowisko. A wyzwania? One pojawiają się przy prawie każdej inwestycji i z nimi radzimy sobie, można powiedzieć z marszu. Ta kadencja zaskoczyła nas czymś o wiele bardziej poważnym niż te codzienne wyzwania, a mianowicie zdarzeniami przekraczającymi nasze wyobrażenia, bo od upadku Banku PBS SA, poprzez pandemię coronawirusa, wybuch wojny na Ukrainie, aż po kryzys energetyczny i szalejącą inflację, żyliśmy jak na kruchym lodzie. Każdy dzień przynosił nowe zadania i problemy, które trzeba było rozwiązywać tu i teraz. To była prawdziwa walka o życie, zdrowie i bezpieczeństwo naszych mieszkańców.

ET. Budżet gminy z roku na rok się powiększa, gdy obejmowała Pani urząd była to kwota rzędu 39 milionów złotych, planowany budżet na 2024 wynosi przeszło 71 milionów zł. Miniony rok przyniósł rekordowe środki na inwestycje, 39% wszystkich wydatków zostało przeznaczone na działania inwestycyjne? Jakie inwestycje zrealizowano w ubiegłym roku?

AP. Gmina Dydnia sporo inwestuje, od początku kadencji jest to tendencja wzrostowa. 13 sołectw ma swoje potrzeby inwestycyjne, na które odpowiadamy. W zeszłym roku przebudowaliśmy ok. 6 km dróg w tym kładkę na rzece San. Budowaliśmy przepusty na potokach w ciągu dróg gminnych, które umożliwią przejazd do domów. Modernizowane i doposażane były wiejskie domy kultury i domy ludowe w Niebocku, Wydrnej i Jabłonce, urządzane place zabaw, siłownie zewnętrzne i miejsca rekreacji w Niebocku, Dydni, Krzywem, Witryłowie, Końskiem i Wydrnej. Budowana była kanalizacja w Obarzymie a w Temeszowie jednocześnie wodociąg i kanalizacja. Te dwie ostatnie inwestycje to ok. 10 mln zł. Inwestujemy w bezpieczeństwo poprzez budowę i modernizację remiz strażackich. W Jabłonce dobudowaliśmy dodatkowy boks garażowy, a w Dydni i Wydrnej modernizujemy garaże oraz zaplecze magazynowe. Zakupiliśmy quad na potrzeby działań kryzysowych, który został przekazany do OSP Niebocko, a dzięki pomocy finansowej gminy Dydnia zostały zrealizowane zakupy jednostek OSP na kwotę ok. 500 tys. zł. Tutaj największym nabytkiem jest nowy samochód lekki dla OSP Jabłonka o wartości ok. 450 tys. zł.

ET. Rok 2023 to nie tylko twarde inwestycje infrastrukturalne, ale też dużo się działo w kwestii doniosłych wydarzeń dla społeczności?

AP. Inwestycje to działania twarde, bardzo potrzebne i wymierne. Jednak człowiek do życia potrzebuje czegoś więcej: rozrywki, kultury, emocji i przeżyć. Lubimy czuć się potrzebni i ważni, lubimy czuć się wspólnotą i szukamy wspólnego mianownika. To uroczystości i imprezy integrują, aktywizują oraz promują nasze lokalne społeczności. Są zawsze okazją do pokazania właśnie ducha danej społeczności, wspólnej historii, tradycji i kultury. To okazja do podsumowania dążeń i marzeń. Rok 2023 rozpoczęliśmy oddaniem hali widowiskowo-sportowej przy SP w Niebocku. Było to marzenie mieszkańców od kilku dekad … i marzenie się spełniło w tej kadencji właśnie, od pierwszych decyzji i kresek projektu, aż do samej realizacji. Organizowaliśmy Święto Truskawki, Święto Jagody i Róży, Dożynki Gminne. Stowarzyszenia działające na terenie gminy integrują lokalną społeczność i wychodzą z inicjatywami kulturalno-społecznymi odpowiadającymi na potrzeby mieszkańców.
Brać strażacka zjednoczyła się 2 maja 2023 r. na uroczystym poświęceniu 5 samochodów strażackich i quada. Do Niebocka przyjechało 11 jednostek z terenu gminy oraz druhowie zaprzyjaźnionych jednostek w galowych mundurach i ze sztandarami… Odbyła się uroczysta msza święta, a po niej przemarsz z orkiestrą, musztra, honory i odznaczenia, a na końcu wspólna celebracja. Były łzy wzruszenia, słowa uznania i podziękowania… Jak przyznali zaproszeni goście, nigdy wcześniej nie mieli okazji uczestniczyć na uroczystości poświęcenia, aż tylu samochodów jednocześnie. To był efekt 4 lat pracy samorządu i zabiegów wielu osób. Postawiłam sobie za cel wymianę floty samochodów oraz sprzętu i konsekwentnie go realizuję w myśl zasady „życie, zdrowie, bezpieczeństwo”. Doniosłym wydarzeniem na miarę historii gminy Dydnia była uroczystość poświęcenia i przekazania sztandaru gminy, co stanowiło zwieńczenie wysiłków ostatnich lat. Sztandar jednoczy i spaja, a w dzisiejszym trudnym czasie istotne jest, by budować wspólnotę w oparciu o tożsamość historyczną i tradycje.

ET. Rok 2023 w dużej mierze pokazał już efekty podejmowanych od pięciu lat działań. W jakim zakresie wykorzystywane są już oddane inwestycje?

AP. Tych działań jest sporo, a podejmowane inicjatywy są tylko przykładem na to, że mamy w gminie bardzo przedsiębiorcze osoby, które z sukcesem pozyskują środki i organizują różnorodne inicjatywy, łączące społeczność. Mogę z ogromną satysfakcją przyznać, że nasza gmina żyje życiem mieszkańców i organizacji. Osiągnęliśmy efekt synergii pomiędzy samorządem, a organizacjami, mieszkańcami i jednostkami – poprzez realizację wspólnych projektów. Zmodernizowana i nowocześnie doposażona infrastruktura jest podstawą do działania. Kluby seniora, żłobek, szkoły, wiejskie domy kultury, remizy strażackie to obiekty, które służą naszej społeczności, dzięki nim wiele się dzieje, zachęcają do działania i aktywności. Seniorzy wyszli z domów, zorganizowali się oraz dzień po dniu realizują swoje pasje i marzenia. Dzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą z młodszym pokoleniem. Są wsparciem i ostoją… Najmłodsze pokolenie uczęszczające do żłobka i przeszkoli chętnie odwiedza seniorów, którzy są zawsze otwarci na aktywne uczestnictwo w życiu gminy. Koła gospodyń wiejskich, ochotnicze straże pożarne, kluby sportowe i inne stowarzyszenia angażują się w organizację uroczystości i coraz skuteczniej sięgają po środki zewnętrzne. Dziś trudno wyobrazić sobie organizację uroczystości czy imprezy bez pomocy i zaangażowania tych organizacji. Taka wspólna sprawa jednoczy, motywuje i napędza do dalszego działania. Chcę tu podać przykład budynku po byłej szkole w Krzywem, całkowicie zdewastowanego, który został wyremontowany i wyposażony dzięki współpracy gminy Dydnia i OSP Krzywe. Efektem jest piękny, klimatyczny, drewniany domek, w którym można się spotkać przy ciepłym piecu, degustować tradycyjne krzywieckie potrawy, snuć opowieści i wspominać dawne czasy. Takich przykładów jest wiele i mogę powiedzieć, że współpraca się bardzo opłaca. Dzięki społecznej pracy mieszkańców Wydrnej powstało „małe Opole” przy WDK i podobnie w Krzywem. Altanki, sceny plenerowe i pięknie utrzymany teren to wizytówki miejscowości, a dla mieszkańców powód do dumy. Udział społeczności w realizacji zamierzeń inwestycyjnych sprawia, że to, co jest wykonane, bardziej docenia się i szanuje. Taka inwestycja nie jest gminna czyli niczyja, tylko nasza, naszymi rękami wykonana. Namacalnym efektem współpracy między instytucjami jest inwestycja mostowa powiatu brzozowskiego na Sanie w Niewistce. To efekt wielu zabiegów, negocjacji i działań na rzecz rozwoju gminy, podejmowanych od pierwszych dni obecnej kadencji.

ET. Dwie szkoły wygasły w tym roku, czy ta sytuacja ma związek z problemem demograficznym? Jakie są pomysły na zagospodarowanie budynków po szkołach w Obarzymie i Niewistce?

AP. Gmina Dydnia boryka się z niżem demograficznym. Dzieci rodzi się coraz mniej, a starszych przybywa. Obserwujemy odpływ młodych osób, które wyjeżdżają do dużych ośrodków czy za granicę, w poszukiwaniu dobrze płatnej pracy i lepszych perspektyw. Ogromny wpływ na to miały również czasy, gdy na terenie gminy Dydnia miała powstać elektrownia szczytowo-pompowa z gigantycznym jeziorem. Planowano zalać wodą 1/3 gminy, co w praktyce spowodowało zakaz wydawania pozwoleń na budowę i realizację inwestycji komunalnych. Ponad pół wieku zamrożenia zrobiło swoje… Młodzi nie widząc tu perspektyw, wyjeżdżali. Myślę, że to setki mieszkańców bezpowrotnie utraconych. Szkoły w Niewistce i Obarzymie prowadzone były przez Stowarzyszenia „Ziemia Dydyńska Przyjazna Dzieciom” do 31 sierpnia 2023 r. W budynkach poszkolnych prowadzona będzie działalność kulturalna, biblioteczna i społeczna, tak jak w pozostałych wiejskich domach kultury na terenie gminy.

ET. Za nami intensywny rok 2023, a jakie plany i zadania zostały ujęte w planie budżetu na przyszły rok?

AP. Inwestycje, inwestycje i jeszcze raz inwestycje za około 30 mln zł, obejmują: drogi, chodniki, infrastrukturę turystyczną, kulturalną i rekreacyjną, modernizację, doposażenia i zakupy sprzętu. Do projektu budżetu wpisany jest m.in. zakup mobilnej sceny plenerowej oraz hali namiotowej za ponad 400 tys. zł. Modernizacji doczekają się wiejskie domy kultury w Witryłowie i Uluczu. To inwestycje pewne, na które mamy już finansowanie. Część z nich uzależniona jest od pozyskania dofinansowania ze środków unijnych w ramach Funduszy dla Podkarpacia. Staramy się o środki zewnętrzne na rozbudowę oczyszczalni ścieków w Obarzymie, modernizację budynku urzędu gminy w Dydni oraz zakup samochodu lekkiego dla OSP Dydnia. Kilka wniosków złożonych jest do ministerstwa kultury, a kolejne nabory przed nami, więc będziemy składać wnioski na potrzebne zadania inwestycyjne. Mam tu na myśli w szczególności infrastrukturę sportową, która wymaga interwencji. Wymienione projekty będą miały pozytywny wpływ na ochronę środowiska, dostosowanie infrastruktury do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców. Znacznie podniosą atrakcyjność turystyczną i rekreacyjną gminy.

ET. Tak, to są konkrety, ale przyszły rok przyniesie wybory samorządowe, już w pierwszej połowie roku. Czy zamierza Pani startować na kolejną kadencję na wójta?

AP. Tak, zdecydowanie będę startować na kolejną kadencję i jeżeli mieszkańcy obdarzą mnie zaufaniem, z ogromną radością i dumą podejmę się tej trudnej i odpowiedzialnej funkcji. Wiele zamierzeń inwestycyjnych zostało rozpoczętych i wymagają one dopilnowania oraz zakończenia. Przez tych pięć lat udowodniłam, że nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Jeżeli tylko chodzi o pozyskiwanie środków i realizację inwestycji, wchodziłam oknem, tam gdzie zamykano przede mną drzwi. Nie boję się ciężkiej pracy, gdyż tak zostałam wychowana tu, na ziemi dydyńskiej i jej chcę służyć jak najlepiej. Mijających 5 lat, mimo wszystkich perturbacji był dobrym czasem dla samorządu, który zyskał spore dofinansowania rządowe. Jednak przed nami otwiera się nowa perspektywa unijna i choć będzie wymagała większego wysiłku, to z pełnym przekonaniem stwierdzam, że będziemy sięgać po fundusze europejskie.

ET. Jaka jest wizja przyszłości gminy? Jakie cele postawiła sobie Pani na kolejnych pięć lat?

AP. Jaka jest moja wizja gminy? Dydnia to dobre miejsce do życia… przyjazne, bezpieczne i wygodne… gdzie zdrowie, życie i bezpieczeństwo mieszkańców stawiane jest na pierwszym planie. Moim celem będzie dalszy rozwój infrastruktury: przebudowa i remont dróg, budowa oświetlenia przy drogach gminnych, budowa chodników przy drogach wojewódzkich i powiatowych. Ożywienie gospodarcze i ściągnięcie inwestycji o zasięgu ponadlokalnym, sprawiających, że nasza gmina będzie tętnić życiem, to kolejne zadania na następną kadencję. Miejsca pracy i środowisko sprzyjające zakładaniu działalności gospodarczej to m.in. potencjał i możliwość ustabilizowania finansów gminnych.

ET. Z czego mieszkańcy Gminy Dydnia mogą być dumni?

AP. Mieszkańcy mogą być dumni z siebie, swojej aktywności, zaradności i solidarności. Mogą być dumni, bo tu zostali i dbają o swoje domy, ogrody i otoczenie, gdyż kochają naszą małą ojczyznę. Za to z całego serca dziękuję każdemu z osobna, dziękuję moim współpracownikom, przedstawicielom instytucji wspierających i wszystkim, którzy nie przeszkadzają w realizacji inwestycji, a także tym, którzy przeszkadzają, bo oni hartują ducha i w pewnym sensie napędzają do działania.

Dziękuję za rozmowę

Z wójt gminy Dydnia rozmawiała Emilia Trześniowska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybuchła opona – zestaw wpadł do rowu. Niebezpiecznie na obwodnicy Nowych Skalmierzyc
Następny artykułPolacy nie są pewni gry na Euro 2024, ale PZPN wybrał potencjalne bazy na turniej