A A+ A++

USTRZYKI DOLNE / PODKARPACIE Śmiałą wizję chce realizować burmistrz Ustrzyk Dolnych. Na 33 hektarach należących do gminy zamierza rękami inwestorów zbudować nową wioskę, ale nie powtarzając błędów Soliny.

Dorota Mękarska

Bartosz Romowicz. Foto: archiwum prywatne

– W gminie Ustrzyki Dolne mamy przede wszystkim atrakcje zimowe, wyciągi i trasy narciarskie, natomiast nie ma infrastruktury związanej z aktywnością letnią i wodą. Te gminy, które posiadają taką infrastrukturę, są przez turystów oblężone, tak jak gmina Solina – zauważa Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych.

CZYTAJ więcej tutaj: Kliknij >>>>>>

Nie ma drogi, nie ma turystów

Bieszczadzka gmina jest właścicielem 33 hektarowej nieruchomości przylegającej do Jeziora Solińskiego, położonej w pobliżu królestwa znanego wszystkim Krzysztofa Brossa. Ten fragment linii brzegowej nie jest tak zagospodarowany jak w sąsiedniej gminie, dlatego nie ma tu tłumów turystów, choć poziom wody jest zadowalający, i to również w lecie. Wynika to z braku dojazdu do tej części jeziora.

foto: archiwum Miasta i Gminy Ustrzyki Dolne (5)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje dziennikarz TVP Gdańsk Piotr Świąc. Zginął w wypadku samochodowym
Następny artykułNasz quiz językowy to prawdziwe wyzwanie. Dasz radę uzyskać 100 proc.?