Głuchy telefon ws. szczepienia personelu medycznego. “Boję się, że powiadomią w ostatniej chwili”

Dodzwonić się nie można

Sprawdziliśmy, nam również nie udało się dodzwonić pod ten numer telefonu. – Boję się, że szpital o terminie szczepienia powiadomi nas z krótkim, np. jednodniowym wyprzedzeniem. A to spowoduje, że nie będziemy mogli z niego skorzystać – zwraca uwagę nasza rozmówczyni.

ZOBACZ TAKŻE: Gdzie można zaszczepić się na COVID-19 w Kielcach i Świętokrzyskiem? Lista punktów szczepień

I wyjaśnia, że zależy jej na szczepieniu. – Ale by to wszystko się powiodło, muszę wiedzieć co najmniej kilka dni wcześniej. Dziennie przychodzi do nas kilkudziesięciu pacjentów, musimy z wyprzedzeniem odwołać ich wizyty – wyjaśnia pracownica placówki medycznej.

Najpierw pracownicy, potem reszta

– Na razie jesteśmy w trakcie szczepienia pracowników naszego szpitala. W pierwszym terminie zapisało się 1,1 tysiąca osób, ale cały czas zgłaszają się kolejni – mówi Bartosz Stemplewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Liczy, że pierwszą dawkę szczepionki te osoby przyjmą do 17-18 stycznia. Potem będą zapraszani na podanie drugiej dawki.

ZOBACZ TAKŻE: Wyrzucony z PiS starosta zaszczepił się poza kolejnością, bo “chciał dać przykład”

Jeśli chodzi o pracowników innych podmiotów medycznych, do szpitala na Czarnowie zgłosiło się 1,5 tysiąca osób. Dyrektor Stemplewski zapowiada, że szczepienie tej grupy rozpocznie się na początku przyszłego tygodnia, czyli 11 stycznia. – Jesteśmy w trakcie ustalania harmonogramu, chcemy szczepić również w godzinach popołudniowych – mówi dyrektor.

I uspokaja, że wszyscy chętni o terminie szczepienia dowiedzą się z wyprzedzeniem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, tych 1,5 tysiąca osób zaszczepionych zostanie w ciągu trzech tygodni.