“Wiemy, że wielu naszych klientów lubi pozbywać się kostiumów kąpielowych podczas opalania, a podejmując niepewne kroki w kierunku otwarcia się na podróże międzynarodowe, chcieliśmy pomóc ludziom dowiedzieć się, gdzie można, a gdzie nie można chodzić topless podczas opalania” – poinformowała marka Pour Moi, która stworzyła przewodnik.
Firma wyjaśnia, że 38 krajów zaznaczonych na mapie na czerwono to państwa, w których wszelka publiczna nagość (nawet opalanie topless) jest całkowicie nielegalne i niedopuszczalne. Z kolei zaś te zaznaczone na zielono (łącznie 39 krajów) to miejsca, gdzie do opalania nago oraz topless podchodzi się z dystansem.
Kolor bursztynowy, którym oznaczono 29 krajów, wskazuje zaś na przepisy, które są niejednoznaczne lub sprzeczne. Zgodnie z legendą umieszczoną u dołu mapy, w krajach oznaczonych tym kolorem publiczna nagość jest uważana za niedopuszczalną. Istnieją jednak w tych miejscach nieoficjalne plaże dla nudystów, a opalanie się topless jest gdzieniegdzie w porządku.
W globalnym przewodniku dla golasów nie zabrakło także Polski. Nasz kraj został na mapie oznaczony kolorem bursztynowym, jednak w opisie zamieszczonym na stronie napisano, że “w Polsce opalanie topless jest legalne i powszechne”, co nie do końca współgra z bursztynowym oznaczeniem. Jak wiadomo, plaże dla nudystów w naszym kraju są dostępne (np. w Chałupach), ale wciąż jest ich mało i dla wielu stanowią temat tabu.
Na internetowej mapie Francję, Niemcy, Czechy, Słowację czy Ukrainę oznaczono kolorem zielonym. Za to Białoruś, Rosja i Albania wśród europejskich krajów kategorycznie zabraniają nagiego opalania.
W Europie jedynie Polska i Rumunia zostały oznaczone kolorem bursztynowym.
Źródło: www.travelandleisure.com
Odwiedziliśmy plażę nudystów. Trafić tam nie było łatwo
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS