A A+ A++

Parlament Europejski ustanowił nowe prawo, które wymusza na platformach społecznościowych, takich jak Meta i Google, większą odpowiedzialność i przejrzystość w zakresie emisji reklam.

Użytkownicy mają być informowani o tym, że otrzymują stargetowane komunikaty polityczne, a także powinni wiedzieć, kto jest ich autorem.

Wszelkie podmioty z państw trzecich nie będą mogły sponsorować reklam na terenie Unii Europejskiej w okresie do trzech miesięcy przed referendum lub wyborami. Zakazane będzie wyświetlanie oraz targetowanie reklam na podstawie takich informacji jak wyznanie, orientacja seksualna czy pochodzenie. 

– Nowe przepisy utrudnią podmiotom zagranicznym szerzenie dezinformacji i ingerowanie w nasze wolne i demokratyczne procesy – powiedział Sandro Gozi, włoski europarlamentarzysta i prawnik.

Rozporządzenie unijne ma na celu zwalczać wszelkie próby politycznej destabilizacji w przestrzeni informacyjnej, w czasie wyborczej kampanii. Priorytetem jest również powstrzymanie zagranicznych wpływów, oddziałujących na polityczne decyzje, podejmowane w danym państwie Unii Europejskiej.

Nowe przepisy precyzują, co można uznać za reklamę polityczną, a także jakie konkretnie osoby mogą ją umieszczać na portalach społecznościowych. Wykorzystywanie danych użytkowników do kierowania wyborczych kampanii przez Google’a i Metę będzie dozwolone wyłącznie wtedy, kiedy konkretne osoby wyrażą na to zgodę. 

Kiedy rozporządzenie wejdzie w życie?

Regulacje w zakresie ochrony danych użytkowników oraz porządku publicznego zostały zaproponowane przez Komisję Europejską w 2021 roku. Powodem była afera Cambridge Analytica, która miała duży wpływ na wybory w Stanach Zjednoczonych, w 2016 roku, a także referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Przepisy nie będą obowiązywały przed najbliższymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, lecz najwcześniej w 2025 roku. 

STS, lider rynku bukmacherskiego w Polsce, w trakcie kampanii wyborczej zrealizował szeroką kampanią marketingową wspierającą ofertę obejmującą możliwość typowania wyników wyborów parlamentarnych. Zakłady polityczne cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, co przełożyło się na główne źródło akwizycji w październiku 2023.

W czwartek, 24 sierpnia br. na kanałach społecznościowych Platformy Obywatelskiej pojawił się spot przedwyborczy. W filmiku zestawiono wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego z treścią maila, która ma pochodzić ze skrzynki odbiorczej Michała Dworczyka. Chodzi o niespójność związaną z wypowiedziami z Sejmu, gdzie premier mówi o tym, że Zjednoczona Prawica jest „twarda jak stal”, natomiast w mailach ujawnionych przez serwis Poufna Rozmowa, pisze o nielojalności Zbigniewa Ziobry. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejni łowcy duchów odwiedzają nawiedzony dom w Jeleniu
Następny artykułBanki podnoszą premie dla firm. Rekordzista oferuje nawet 4300 zł