Jedna osoba o tym zdecyduje.
***
Nowa prezydent Gliwic, Katarzyna Kuczyńska-Budka, jako radna była w opozycji do poprzedniego układu rządzącego miastem. Zapowiadała wielkie zmiany i odejście od polityki poprzedników.
Jednak okazuje się, że nowa prezydent nie tylko „wchodzi w buty” swoich gliwickich poprzedników, ale także powiela standardy typowe dla rządów Prawa i Sprawiedliwości, które przez osiem lat rządziło Polską, a w październiku przegrało wybory na rzecz Koalicji Obywatelskiej.
Za rządów PiS wybrane redakcje otrzymywały rządowe reklamy i wsparcie finansowe, a inne były pomijane. Informacje były reglamentowane, a media publiczne stały się narzędziami propagandy rządowej.
Jak groźne są te praktyki dla demokracji, dla podwalin państwa prawa, nie trzeba dokładniej tłumaczyć. Koalicja Obywatelska potępiała te praktyki, a Katarzyna Kuczyńska-Budka reprezentuje tę partię. Mimo to, w Gliwicach pod jej rządami dzieje się podobnie.
Pisowskie standardy
Jeśli redakcja jest zależna od miasta, zapraszana jest na konferencje prasowe, otrzymuje od miasta zlecenia na promocję, ogłoszenia i nekrologi. Jakiego obiektywizmu i krytycyzmu można oczekiwać po takich redakcjach?
Informacje np. o przetargach można znaleźć w wielu mediach, ale nie w Katowice Dziś, które patrzą władzom Gliwic „na ręce”, pozostając obiektywnymi i niezależnymi. Dlatego odcięcie naszej redakcji od informacji miejskich powinno szczerze martwić radnych.
Od prawie pięciu lat Katowice Dziś opisują bieżące wydarzenia w Gliwicach, śledząc działalność lokalnych przedsiębiorstw, spółek i władz. Władze Gliwic, jak wcześniej prezydent Neumann, tak teraz Katarzyna Kuczyńska-Budka zdają się udawać, że nasza redakcja nie istnieje.
Kasa
Pieniądze są ważne. Nawet bardzo. Ale nie po to wspominamy o tych nekrologach, płatnych ogłoszeniach miejskich, że chcemy tych pieniędzy od Gliwic i potępiamy tych, którzy takie zlecenia dostają.
Redakcje powinny z czegoś żyć, bez reklamy w prasie nie byłoby tej prasy. Rzecz w tym, że pieniądze na promocję i reklamę nie powinny być narzędziem nieformalnej cenzury – powinny być przekazywane w sposób transparentny i czytelny.
Nie zabiegamy o pieniądze Gliwic. Pragniemy innych pieniędzy.
Pragniemy pieniędzy Vito-Medu – wypłaconych przez NFZ za badania wymazów – dla Gliwic i jego mieszkańców.
Chodzi o około 180 mln zł. To byłby ogromny zastrzyk dla miasta.
Pytania do prezydent Kuczyńskiej-Budki
Wielokrotnie kierowaliśmy do pani prezydent pytania, na które do dziś nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Ponieważ pani Katarzyna w kampanii wyborczej pozwoliła sobie na poufały ton wobec swojego głównego przeciwnika Mariusza Śpiewoka, więc i my sobie na to pozwolimy.
Kasiu. Z pewnością niektóre z naszych pytań pamiętasz.
Część z nich ponawiamy. Prosimy cię Kasiu o odpowiedź także na te inne.
Czy wiesz już, gdzie podziało się blisko 180 milionów złotych, jakie zarobiła firma Vito-Med na testach covidowych? Tobie podlega dziś ta spółka, nawet jeśli nie bezpośrednio to nie mów, że nie masz wpływu na to, kto nią kieruje.
Dlaczego szpital przy Radiowej został przez miasto kupiony w 2023 roku, ale kilka lat wcześniej miasto uważało ten zakup za zbędny i niepotrzebny?
Czy sama zdecydowałabyś się Kasiu na taki zakup?
Czy akceptujesz sytuację, w której poprzedni właściciel Vito-Medu (a jest to spółka prywatna), ma prawo do zarobku na nadwykonaniach Vito-Medu?
Ile pieniędzy przeznaczyłaś na promocję?
Jakie kwoty trafiły do lokalnych portali internetowych i czy musiały się one „zwierzać” ze swoich publikacji?
Czy twój rzecznik prasowy dzwoni do dziennikarzy mówiąc, że ma „newsy”?
Spotkałaś się z byłym podopiecznym Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, którego w ZOL dręczono? Zapytałaś czy ma jakieś potrzeby?
Czy nie interesuje cię, gdzie jest składowana dokumentacja medyczna pacjentów testowanych w Vito-Medzie?
Jaki chcesz sprawić, by Arena Gliwice przynosiła zyski?
Jak chcesz „uporządkować” sprawę płatnego parkowania w Gliwicach? Z przesłanej nam ostatnio odpowiedzi to nie wynika.
I jakie są twoje plany co do przyszłości Piasta Gliwice – jak chcesz zapobiec podobnym sytuacjom, jak nagłe pojawienie się we władzach klubu „generała-granatnika”?
Apel Redakcji Katowice Dziś
Szanowna pani prezydentko pięknego miasta. Przypominamy, że transparentność działań władzy i dostęp do rzetelnych informacji są fundamentami demokratycznego społeczeństwa.
Każde naruszenie tych fundamentów stanowi zagrożenie dla demokratycznego ustroju. Powoduje też wypaczenie idei samorządu terytorialnego.
Redakcja Katowice Dziś nie zamilknie i nadal będzie patrzeć na ręce władzom Gliwic (i innych miast również). Chcemy zapewnić naszym czytelnikom pełny obraz rzeczywistości.
Pani prezydent również powinno zależeć na tym, by Polska (Gliwice są w Polsce) kroczyła w stronę Wielkiej Brytanii, Holandii czy Szwajcarii. A nie w stronę Rosji i Białorusi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS