We wtorek Piotr Gliński odpowiadał na pytania prowadzącego program “Gość Wiadomości” TVP Info. Minister kultury i dziedzictwa narodowego mówił m.in. o rosnącej agresji w życiu politycznym. Jego zdaniem, odpowiedzialny jest za to lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Jak powiedział, były premier “celowo wprowadził do polskiej polityki, do debaty publicznej, skrajne emocje, nienawiść”.
– Przecież ośrodki badawcze związane z opozycją tego rodzaju analizy robiły i wskazały, że opozycja posługuje się w większej mierze nienawiścią, że twardzi zwolennicy Donalda Tuska to są ludzie opętani tą złą emocją i nienawiścią. I to jest oczywiście groźne dla demokracji – stwierdził Gliński.
Jak powiedział szef MKiDN, PiS spodziewa się zaostrzenia kampanii ze strony Platformy Obywatelskiej. Partia Donalda Tuska wciąż może liczyć w tej kwestii na wiele środowisk.
– Jeżeli pewne mocne ugrupowanie polityczne w Polsce, mocne wciąż dlatego, że kontrolujące wiele instytucji, posiadające duże wsparcie przede wszystkim od naszych sąsiadów, przede wszystkim z UE czy z Niemiec, mówiąc wprost, no to mogą tę metodę stosować – ocenił.
Metoda wyciszania
Polityk wskazywał, że za czasów rządów PO-PSL niewygodni oponenci byli medialnie wyciszani. Określił to jako “bardzo skuteczną metodę” walki politycznej.
– Rządzili w Polsce w sensie politycznym, mieli wsparcie zachodnie i w związku z tym mogli ogłaszać, że rzeczywistość nie istnieje. Miałem wtedy do czynienia z mediami, gdzie na przykład byłem wyciszany – powiedział.
Gliński przypomniał, że w tamtym czasie Prawo i Sprawiedliwość próbowało przebić się do opinii publicznej z konferencjami programowymi. W ciągu 2 lat zorganizowano 30 takich konferencji.
– One wszystkie były zamilczane – powiedział minister.
Czytaj też:
Żołnierze z Reduty Ordona zostaną pochowani. Minister Gliński podjął decyzjęCzytaj też:
Gliński: Mamy obowiązek godnie pochować ofiary zbrodni wołyńskiej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS