Które urządzenia modelujące są skuteczne i bezpieczne dla włosów? W pewnym sensie żadne, bo najzdrowsze jest suszenie naturalne… Jednak przy zastosowaniu odpowiedniego gadżetu do bezpiecznej stylizacji, możesz mieć piękne, zdrowe i ułożone włosy. Na niektórych z nich można teraz sporo zaoszczędzić.
Zapobiegaj zniszczeniom – susz i modeluj z rozsądkiem
Odpowiedni model prostownicy, suszarki czy suszarko-lokówki nie musi być drogi, bo całkiem niezły kupimy w aktualnych okazjach nawet za około 100 do 200 zł i będzie odpowiedni także dla osób z cienkimi lub zniszczonymi włosami. Jeśli budżet na to pozwala, warto oczywiście sięgnąć po sprzęt klasy profesjonalnej, który już po pierwszym użyciu pozwoli ci odczuć różnicę w wyglądzie włosów, ich kondycji, a także w samopoczuciu. Wiele modeli docenianych nawet przez profesjonalistów kupimy za ok. 300 zł, niektóre to wydatek nawet 5-krotnie wyższy.
Za dużo? Warto obliczyć, jaki koszt kosmetyków i zabiegów regeneracyjnych ponosisz np. rocznie. Może się okazać, że lepiej zadbać o profilaktykę uszkodzeń włosów, niż regenerować je nie zawsze skuteczną maską do włosów czy serum, na które wydajemy zdecydowanie za dużo. Może czas zainwestować w solidną suszarkę zamiast dotychczasowej, która co prawda kosztowała 50 czy 70 zł, ale jej działanie daje więcej szkód niż pożytku?
Zamiast niesfornych kosmyków – gładka fryzura
Jeszcze cztery czy pięć lat temu prawdziwym hitem były prostownice ceramiczne, w których płytkach ukryte były mikroskładniki odżywcze z kreatyniną uwalniające się stopniowo podczas stylizacji i wnikające we włosy. Nowoczesne urządzenia potrafią też już dopasować temperaturę prostowania do poziomu nawilżenia włosa. Dalsze lata przyniosły kolejne wersje urządzeń stylizujących, które z kolejnymi generacjami, typami powłok i dostosowaniem temperatury czy nawiewu stały się przyjazne nawet bardzo zniszczonym czy suchym włosom… Teraz nawet kobiety o delikatnych, niezbyt gęstych kosmykach mogą cieszyć się puszystą, efektowna fryzurą, także stworzoną w domowych warunkach…
Obecnie sporą popularnością cieszą się chemiczne zabiegi prostujące włosy, ale prostownica nadal pozostaje popularnym produktem. Za jej pomocą możemy skorygować niesforne kosmyki bez potrzeby prostowania wszystkich włosów. W latach 60. i 70. włosy prostowano za pomocą domowego żelazka, izolując je od kosmyków jedynie za pomocą bawełnianej tkaniny. Efekt był doskonały, w przeciwieństwie do kondycji włosów. Teraz prostownice same potrafią dostosować temperaturę do stanu włosów, a efekt stylizacji jest imponująco dobry, bez uszczerbku na kondycji końcówek.
Modelowanie delikatne dla włosów…
Mocny powiew może nie zapewnia precyzyjnego dopieszczenia każdego kosmyka, ale skutecznie i szybko odprowadza wilgoć. Najzdrowsze dla włosów jest suszenie naturalne, ale w końcowej fazie zastosowanie suszarki z zimnym nadmuchem nie powinno zaszkodzić włosom. Zdecydowanie szkodliwe jest długotrwałe suszenie bardzo mokrych włosów nawiewem o niskiej mocy lub gorącym strumieniem powietrza.
Każda suszarka ma regulację, ale nie każda pozwoli wysuszyć nasze włosy chłodnym nawiewem. Która będzie najlepsza? Zdecydowanie ta o dużej mocy i chłodnym nawiewie. Nie wybierajmy natomiast urządzeń z chłodnym podmuchem, ale o niskiej mocy. Takie suszarki są tanie, ale najczęściej w trakcie stylizacji włosów się stopniowo nagrzewają, więc suszymy włosy chłodnym powietrzem tylko na początku.
Modelowanie bez zniszczeń – wybierz odpowiedni gadżet
Obecnie powłoka końcówek prostujących czy modelujących może być ceramiczna, turmalinowa lub wzbogacona o składniki, które odżywiają i chronią włosy. Im lepszej jakości i im gładsze płytki czy nasadki modelujące, tym urządzenie mniej ciągnie włosy, które są przez to delikatniej traktowane, a ewentualne uszkodzenia powstają wolniej. Aby nasze włosy nie zostały przegrzane albo wręcz spalone, postawmy na bezpieczne urządzenie i dobierzmy je do kondycji naszych włosów – świetnie sprawdzają się suszarki i suszarko-lokówki z chłodnym nawiewem i funkcją jonizacji, która z jednej strony jest standardową funkcją takich gadżetów, ale nie w każdym urządzeniu działa jak powinna (tańsze modele tylko w teorii mają funkcję jonizacji).
Susząc włosy, niemal spalamy powietrze, przez co na włosach pojawia się mnóstwo jonów dodatnich, odpowiedzialnych za elektryzowanie i puszenie się włosów. Guzik na suszarce uwalnia miliony jonów ujemnych, które sprawiają, że dodatnie ładunki zostają zneutralizowane. Dzięki temu włosy są miękkie i zdrowe, nie elektryzują się i lepiej się układają.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS