A A+ A++

Rajdowe popisy kierowców, odbywające się na ulicach Przemyśla w ramach imprez motoryzacyjnych, budziły i wciąż budzą wśród mieszkańców mieszane emocje. Fanów ryku silników i driftowych ewolucji nie brakuje, tak samo jak tych, którym hałas i zapach zdzieranej na asfalcie gumy przeszkadza. Głosy tych drugich mieliśmy już okazję co najmniej dwukrotnie prezentować na naszych łamach. Temat powrócił w związku z planami organizacji kolejnego tego typu wydarzenia na ulicy Sobieskiego. Czy miasto ponownie da organizatorowi zgodę na organizację areny samochodowego driftu w tym miejscu?

O rajdowych popisach kierowców i wiążących się z nimi konsekwencjach dla mieszkańców ulic, na których się odbywały, pisaliśmy już w artykule w lipcu 2022 r. („Palą gumy w centrum miasta”), w czerwcu ubiegłego roku („Mieszkaniec: – Zablokowali drogę bez informacji o objeździe!”) i częściowo nawiązywaliśmy do nich w materiale z lutego br.  („Ktoś musi tutaj zginać, żeby nas wysłuchano – mówią rozgoryczeni mieszkańcy”).

Już po drugiej imprezie tego typu mieszkańcy ulic Paderewskiego i Sobieskiego (przy których odbywały się driftowe popisy) wyrazili swoje niezadowolenie z faktu organizowania ich pod oknami przemyślan, w środku miasta, i wystosowali list otwarty do prezydenta Przemyśla. Zwracali uwagę na problem hałasu towarzyszącego takim wydarzeniom, jak i wątpliwej przyjemności w postaci wąchania zapachu palonej gumy. Kolejną sprawą, jaką podkreślali, była kwestia zniszczenia w wyniku ostrej jazdy oznakowania poziomego ulic, jak również blokada drogi wymuszająca konieczność objazdu.

Na wieść, że również w tym roku szykuje się kolejna odsłona driftowej imprezy w mieście i że będzie miała ona miejsce na ulicy Sobieskiego, nasi czytelnicy zareagowali od razu. Informację taką powzięli z profilu facebookowego organizatora, którym jest AutomobilKlub w Przemyślu. Zaprosił on na imprezę „Królowie ulicy 2024” planowaną na ulicy Sobieskiego w niedzielę, 21 lipca, w godzinach 8 – 17.

„Epicka, miejska ulica, która podczas trwania imprezy zmieni się w arenę, na której będą walczyli gladiatorzy driftu o puchar Króla Ulicy. Jest to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń oraz to, które z roku na rok sprowadza do Przemyśla największą widownię” – można przeczytać w szczegółowym opisie wydarzenia. Na zaproszenie odpowiedziało już blisko 1800 facebookowiczów.

Miasto o imprezie nic nie wie?

– To wydarzenie ponownie uprzykrzy nam życie. Dziewięć godzin ryku i zapachu spalin to na pewno nie jest coś, co ma uprzyjemnić człowiekowi niedzielny wypoczynek. Do tego dochodzi zablokowany przejazd i zupełnie już pościerane pasy i linie na jezdni. Czy miasto, zgadzając się na takie rzeczy, pomyślało w ogóle o mieszkańcach? Rozumiem, że mogą się znaleźć fani takich rozrywek, ale można je przecież organizować na obrzeżach miasta, a nie w okolicy bloków i domów. Tym bardziej, że niedawno w przestrzeni medialnej padła informacja, jakoby władze miasta miały rozważać wyprowadzenie rajdów na teren strefy ekonomicznej. Czyżby to były puste słowa? – pyta pan Janusz…

Płatny dostęp do treści

Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się

Pozostało 60% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZidentyfikowano szczątki 20-letniego podchorążego z Dęblina. Znaleziono je w starym bunkrze
Następny artykuł“Wybory – informacje”