GKS Katowice wyszedł na mecz z Indykpolem AZS-em Olsztyn w ósemkę i po nierównej walce przegrał 0:3. Na początku minionego tygodnia u trzech siatkarzy GieKSy i jednego członka sztabu trenerskiego wykryto zakażenie koronawirusem. Niedługo potem pozytywny wynik testu otrzymał także czwarty zawodnik – wcześniej skierowany na kwarantannę. Odizolowani od zespołu zostali: rozgrywający Micah Ma’a, środkowy Marcin Kania oraz przyjmujący Gonzalo Quiroga i Piotr Hain. Niegotowy do gry był także kapitan GieKSy Jakub Jarosz, który wciąż leczy uraz, którego doznał w meczu z Aluronem Zawiercie. Na domiar złego dla Trójkolorowych w meczu z Indykpolem nie mógł wystąpić także Tomas Rousseaux. Belgijski przyjmujący, który gra w polskiej lidze od 2017 roku, został pobity. Nieznany sprawca zaatakował siatkarza GKS-u w okolicach Rynku Głównego w Krakowie i uderzył go w głowę. W konsekwencji siatkarz musiał przejść zabieg, który wykluczył go z gry na kilka tygodni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS