A A+ A++

– To skandaliczne, że zapowiedziana w połowie grudnia ub. r. ustawa o Funduszu Kompensacyjnym ws. powikłań po szczepieniu przeciw COVID-19 nadal nie ujrzała światła dziennego – oświadczyła we wtorek przewodnicząca koła Polski 2050 Hanna Gill-Piątek.

Według posłanki, dotychczas odnotowano w całym kraju 6 tys. przypadków powikłań po szczepieniu. “Fundusz Kompensacyjny powinien obejmować nie tylko odczyny wynikające z charakterystyki szczepionki, ale również z niewłaściwego podania” – stwierdziła Gill-Piątek na konferencji prasowej.

Zwróciła uwagę, że niebawem szczepienia będą prowadzone również w punktach drive-thru, co – jej zdaniem – spowoduje zwiększenie ryzyka występowania powikłań. Szczepienia w punktach drive-thru, zgodnie z zapowiedziami rządu, rozpoczną się 15 kwietnia.

Projekt trafił do konsultacji

W sobotę Rządowe Centrum Legislacji przekazało, że projekt o Funduszu Kompensacyjnym, przewidującym odszkodowania dla osób, u których wystąpią niepożądane odczyny poszczepienne trafił do konsultacji publicznych. Potrwają one 14 dni.

O rekompensatę będą mogły ubiegać się osoby, u których wystąpiły niepożądane działania w wyniku przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 jeszcze przed wejściem w życie przepisów – po 26 grudnia 2020 roku, czyli wtedy, gdy rozpoczęto w Polsce te szczepienia.

Świadczeniem kompensacyjnym zostaną objęte również działania niepożądane, które wystąpiły w wyniku pozostałych szczepień przeprowadzonych od 1 stycznia 2022 r.

Rekompensata będzie miała charakter zryczałtowanej kwoty ustalonej w projekcie i w zależności przede wszystkim od okresu pobytu w szpitalu wynieść ma od 10 tys. do 100 tys. zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Turniej ATP w Monte Carlo. Evans rywalem Hurkacza w drugiej rundzie
Następny artykułSamochód z kamerami niczym auto Google'a przejedzie przez miasto. Zarejestruje drzewa, znaki, namierzy nielegalne reklamy